Kinezjologia to nie tylko ruch i dotyk

Z Barbarą Pietrak – certyfikowaną warszawską kinezjolożką, posługującą się od 20 lat metodą ONE BRAIN (jedną ze specjalności kinezjologii), o niezwykłych możliwościach naprawy człowieka przy użyciu właśnie tej techniki, szczególnie przydatnej w pracy z dziećmi i młodzieżą rozmawia Anna Dąbrowska

W miesz­ka­niu nad Wisłą wita mnie gospo­dy­ni w bia­łej powłó­czy­stej suk­ni. Spra­wia wra­że­nie zwiew­nej oso­by, cho­ciaż nosi w sobie doświad­cze­nie kil­ku pro­fe­sji, zwią­za­nych z wyż­szym wykształ­ce­niem eko­no­mi­sty na Wydzia­le Han­dlu SGPiS oraz peda­go­gicz­ny­mi skłon­no­ścia­mi. Jako nauczy­ciel reali­zo­wa­ła się przez wie­le lat, prze­ka­zu­jąc praw­dy eko­no­micz­ne­go fachu. To przed­się­bior­cza, na ile potra­fi to czy­nić, zmien­na, astro­lo­gicz­na Panna.

Bar­ba­rę Pie­trak nosi­ło po wie­lu spe­cja­li­za­cjach zwią­za­nych z orga­ni­za­cją han­dlu. Zaj­mo­wa­ła się róż­no­rod­ną dzia­łal­no­ścią, anga­żu­jąc się nie tyl­ko w sprze­daż atrak­cyj­nych ubio­rów, czy cie­ka­wych mebli.

PRZECZYTAJ TAKŻE

Gdy lekarz przestaje być człowiekiem

Kolagen aktywny biologicznie – zaufany przyjaciel kobiety