Bardzo często na seansach brakuje słów, czujesz coś, a jednak nie potrafisz tego nazwać. Dlaczego tak się dzieje? Sprawcami całego zamieszania są ciemne stwory, upadłe anioły i byty karmiące się nieszczęściem innych, a tym samym blokujące mi mowę, aby utrudnić przekaz, który stanie się wybawieniem dla osoby cierpiącej.
Do mojego gabinetu przyszła pani Kasia, kobieta w średnim wieku, zatroskana o nastoletniego syna, szukającego swojej drogi powołania i zagubionego w świecie. Pragnęła dowiedzieć się, co z nim dalej? Czy skończy liceum, a jeśli tak, co potem?
Odpowiedziałem, że syn nie chce się uczyć, pragnie drogi na skróty do wielkich pieniędzy. Z jego daty urodzenia wynikają natomiast mistyczne zainteresowania – spirytyzm i okultyzm (igranie z ciemną stroną mocy). Okazało się, że chłopak maluje się w sposób demoniczny oraz ma wielkie marzenie, by zamanifestował mu się duch i inne ciemne istoty…
Bardzo szybko zmieniłem zatem pytanie – chciałem się dowiedzieć, jak wygląda jego energetyka, aura. W odpowiedzi pokazało mi się coś jakby mgła, bardzo gęsta materia. Miałem też uczucie, że jest przejęty przez coś lub kogoś, nie umie już myśleć w taki sposób, jak wcześniej. Mówiąc inaczej: został zakodowany (działa wedle schematów bytów astralnych i nie przejawia normalnych zachowań). To była właśnie ta wielka pustka dotycząca planów chłopaka na przyszłość, a on sam zdawał się tym raczej zafascynowany, nie dostrzegając ogarniającego go obłędu! Ponieważ wiedzieliśmy, że świadomie nie zdecyduje się na oczyszczanie i uwalnianie (to dla mnie niezwykle ważna kwestia, gdyż biorę odpowiedzialność karmiczną za swe działania), podałem jego mamie skuteczny sposób na oczyszczenie. Mogła to wykonać, ponieważ jej syn wciąż był nieletni. Matki są bardzo silnie połączone z dzieckiem przez całe życie, tak jak pępowiną podczas ciąży, a jeszcze mocniejsze więzy łączą je z synami (Słońce – symbol dziecka, planetarna energia męska).
Szybko też wyszło na jaw, co jeszcze chłopak wyprawia ze swoją aurą: otóż interesował się stronami w internecie poświęconymi czarnej magii, składaniu ofiary z siebie i nawiązywaniu kontaktów z duchami poprzez planszę. Nastolatek, przez silną chęć wejścia w otchłań spirytualnego astralu, nie wiedząc o tym, że jest przejęty, wkraczał tam coraz głębiej, tracąc poczucie rzeczywistości i opuszczając się w nauce. Miesiąc po miesiącu oczyszczanie, zakładanie ochrony i silne zamykanie aury odniosło jednak skutek i chłopak znajduje się obecnie na studiach humanistycznych.
Rada: Jeżeli jesteś matką i uważasz, że na twoim dziecku zostało odprawione działanie magiczne, zapal czarną naturalną świecę i powiedz: – Krew z krwi, włos z włosa, kość z kości odwołuje wszystkie pentagramy, znaki magiczne, motywy i języki zła tego świata, odprawione na (imię, nazwisko, data). Niechaj się rozejdą, rozpłyną we krwi, zejdą z włosów i zrzucą je z kości – nie mojej i nie mego dziecka, a czyjejś – ze zgodą Najwyższego, którego decyzja jedynie się liczy. Skrawki po świecy należy zawinąć w naturalną chustkę i zakopać na rozstaju dróg, mówiąc: – Zakopuję cię do ziemi, niech cię w miłość zamieni. Amen Amen Amen.