Nieznany Świat
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Brak produktów w koszyku.

  • Zaloguj
  • Rejestracja
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
SUBSKRYPCJA
Nieznany Świat
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Nieznany Świat
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Start Artykuły Zdrowie

Kamienie w kieszeni: nietypowa apteczka pierwszej pomocy

Naturoterapeuta radzi

Autor: Ewa Ślęzak
21 listopada 2023
Przeczytasz w 6 min.
0 0
0
Fot. autorki

Fot. autorki

Kamienie szlachetne nie są tylko piękną biżuterią, amuletami czy urokliwymi bibelotami. Pełnią również istotną rolę w profilaktyce chorób i utrzymaniu zdrowia. Każdy kamień narodził się głęboko pod ziemią i posiada unikatowe wibracje

Już w sta­ro­żyt­nym Egip­cie były zna­ne che­micz­ne wła­ści­wo­ści i lecz­ni­cze dzia­ła­nie kamie­ni. Przy­kła­do­wo oli­win, zna­ny jako szma­ragd dla ubo­gich, skła­da się z krze­mu żela­za i magne­zu. Kun­zyt zawie­ra dużo litu i jest zde­cy­do­wa­nie lep­szym wybo­rem niż wspo­mnia­ny lit w prze­pi­sy­wa­nych na recep­ty kon­wen­cjo­nal­nych lekach sto­so­wa­nych w lecze­niu depre­sji maniakalnej.

Jako zie­lar­ka i natu­ro­pat­ka, od lat sta­ram się pogłę­biać wie­dzę na temat lecz­ni­czych wła­ści­wo­ści kamie­ni. Wyko­rzy­stu­ję ją w swo­jej pra­cy, two­rząc kamien­ne esen­cje, maści i kre­my z dodat­kiem kamie­ni, jak bursz­tyn (ska­mie­nia­ła żywi­ca – przyp. red.) czy ame­tyst.

PRZECZYTAJ TAKŻE

Fot. Małgorzata Azembska

Dźwięki dla ciała i nie tylko…

Graf. TheDigitalArtist, Pixabay.com

By móc decydować, trzeba wiedzieć

Ametystowa bransoletka. Fot. romavor, Pixabay.com
Ame­ty­sto­wa bran­so­let­ka. Fot. roma­vor, Pixa​bay​.com

Od lat, w podró­że zawsze zabie­ram ze sobą kil­ka nie­wiel­kich kamie­ni. Prze­cho­wy­wa­ne w kie­sze­ni sta­no­wią swo­istą aptecz­kę pierw­szej pomo­cy. Wspie­ra­ją w nie­ocze­ki­wa­nych przy­pad­kach, kie­dy nie zawsze mam pod ręką dostęp­ne lekarstwa.

Lubię cho­dzić po górach, wspi­nać się na szczy­ty, poko­ny­wać trud­ne szla­ki, acz­kol­wiek z moją kon­dy­cją fizycz­ną róż­nie bywa. Wystar­czy wyso­ka tem­pe­ra­tu­ra i duża wil­got­ność, a spraw­ność spa­da prak­tycz­nie do zera. Wspo­ma­gam się wów­czas hema­ty­tem. Ten pospo­li­ty kamień, któ­re­go nazwa wywo­dzi z gre­ki (haema – krew) posia­da nie­po­spo­li­tą moc. Pod­no­si poziom ener­gii, wzmac­nia krew, hamu­je krwa­wie­nia. Zna­ny jest jako

samoleczący się kamień,

ponie­waż, jeśli potrze się go pal­cem, to z jego powierzch­ni zni­ka­ją zary­so­wa­nia. Hema­tyt powsta­ły z rudy żela­za, jest dosko­na­łym uzie­mia­czem dla tych, któ­rzy nie znaj­du­ją ujścia dla nad­mier­nej ilo­ści ener­gii. Uzdra­wia i chro­ni. Przed wyj­ściem sta­ram się go mieć w tyl­nej kie­sze­ni spodni. Cie­ka­wost­ką jest, że hema­tyt w for­mie obrącz­ki przy­wie­szo­ny do obro­ży psa lub kota, chro­ni zwie­rzę przed ata­ka­mi energetycznymi.

Dru­gim kamie­niem, któ­ry noszę przy sobie jest agat. Nazy­wa­ny jest kamie­niem rów­no­wa­gi fizycz­nej, emo­cjo­nal­nej i inte­lek­tu­al­nej. Har­mo­ni­zu­je ener­gie yin i yang, dzia­ła uspo­ka­ja­ją­co, doda­je pew­no­ści sie­bie. Jego nazwa wywo­dzi się od rze­ki Acha­tes na Sycy­lii. Agat to odmia­na kwar­cu o drob­nych ziar­nach. Jego kolo­ry two­rzą pasma nie­re­gu­lar­nych obłocz­ko­wa­tych łatek. Naj­pięk­niej­sze aga­ty moż­na zna­leźć w Bra­zy­lii, wystę­pu­ją rów­nież w Pol­sce. Daw­no temu, gdy pod­czas podró­ży przez pusty­nię wyczer­py­wa­ły się zapa­sy wody, podróż­ni ssa­li agat, aby zała­go­dzić pra­gnie­nie. Spraw­dzi­łam w prak­ty­ce i oka­zu­je się, że rze­czy­wi­ście kamień pobu­dza wydzie­la­nie śli­ny i zmniej­sza uczu­cie pra­gnie­nia, dodat­ko­wo wzmac­nia mięk­kie dzią­sła. Poza tym ogrza­ny agat łago­dzi uką­sze­nia koma­rów. Spo­tka­łam się rów­nież z jego zasto­so­wa­niem w przy­pad­ku uką­sze­nia przez kleszcza.

Nie­odzow­nym kamie­niem w mojej nie­ty­po­wej aptecz­ce jest ame­tyst. W prze­szło­ści cie­szył się popu­lar­no­ścią jako kamień prze­ciw pijań­stwu. Hebraj­czy­cy uwa­ża­li, że posia­da moc zapew­nie­nia śnią­ce­mu przy­jem­ne sny. Nada­li mu nazwę achla­mach, czy­li dają­cy miły sen. To kamień sym­bo­li­zu­ją­cy poboż­ność i dosto­jeń­stwo, a tak­że takie cno­ty jak miłość, praw­da i nadzie­ja. Jest noszo­ny w pier­ście­niach przez bisku­pów kościo­ła kato­lic­kie­go jako sym­bol moral­ne­go zwy­cię­stwa nad namięt­no­ścia­mi. Ame­tyst nale­ży do gru­py kwar­ców i na ogół wystę­pu­je w odcie­niach od pur­pu­ry do nie­bie­ska­wy fio­let. Uwa­ża się, że tego typu zabar­wie­nie powo­du­je obec­ność drob­nych ilo­ści żela­za. Ten fio­le­to­wy, zwa­ny kamie­niem har­mo­nii ma wszech­stron­ne zasto­so­wa­nie. Uwal­nia umysł od nega­tyw­nych myśli w cią­gu dnia i pozwa­la na spo­koj­ny sen nocą. Kil­ka kamie­ni wrzu­co­nych do wody spra­wia, że uzy­sku­je ona lecz­ni­cze wła­ści­wo­ści, przy­no­sząc ulgę w opa­rze­niach sło­necz­nych, a spo­ży­wa­na, koi pro­ble­my ukła­du pokar­mo­we­go oraz nie­po­ko­je psy­chicz­ne. Deli­kat­nie uspo­ka­ja i wycisza.

Kie­dy jed­nak woda pit­na jest kiep­skiej jako­ści, co się zda­rza pod­czas podró­ży, war­to posłu­żyć się krysz­ta­łem gór­skim. Wystar­czy wrzu­cić jeden lub kil­ku kamie­ni do butel­ki z wodą, aby zmie­nić jej struk­tu­rę, oczy­ścić, polep­szyć jej jakość czyli

uzdatnić ją do picia.

Picie wody z krysz­ta­łu gór­skie­go przy oka­zji wzmac­nia pra­cę ser­ca i tętnic.

Krysz­tał gór­ski nale­ży do kwar­ców i skła­da się z krze­mu i tle­nu. Czy­sty, bez­barw­ny kamień, wol­ny od domie­szek pier­wiast­ków śla­do­wych ma naj­sil­niej­sze dzia­ła­nie oczysz­cza­ją­ce zarów­no cia­ło, umysł jak i pomiesz­cze­nia. Jego licz­ne wła­ści­wo­ści fizycz­ne są trwa­łe i dają się wyko­rzy­stać na róż­ne spo­so­by. Kwar­cu uży­wa się w głę­bo­ko­mier­zach przy nur­ko­wa­niu na duże głę­bo­ko­ści oraz w ana­lo­go­wych zega­rach kwar­co­wych. W sta­ro­żyt­nym Rzy­mie był nazy­wa­ny przy­ja­cie­lem żoł­nie­rzy. Pod­czas przy­że­ga­nia poważ­niej­szych ran odnie­sio­nych przez żoł­nie­rzy uży­wa­no kul i socze­wek z krysz­ta­łu gór­skie­go, za pomo­cą któ­rych sku­pia­no pro­mie­nie słoneczne.

Labradoryt. Fot. S. Eugster, CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons
Labra­do­ryt. Fot. S. Eug­ster, CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons

Cho­ciaż wspo­mi­na­łam, że ame­tyst ma dobro­czyn­ny wpływ na dobry sen, to oso­bi­ście wyko­rzy­stu­ję też labra­do­ryt. Prze­pięk­ny kamień z gru­py ska­le­ni poma­ga wal­czyć z fru­stra­cją, doda­je odwa­gi, jest pomoc­ny w pozby­wa­niu się nie­śmia­ło­ści i nie­zde­cy­do­wa­nia. Ma moc oczysz­cza­nia aury i uwal­nia­nia pozy­tyw­nej ener­gii. Bywa też okre­śla­ny jako

kamień przynoszący szczęście.

Zwięk­sza kon­cen­tra­cję, entu­zjazm i intu­icję. Łącząc ener­gię Słoń­ca i Księ­ży­ca, doda­je siły w prze­trwa­niu cięż­kich momen­tów życia jak stre­su­ją­ca pra­ca, pogor­sze­nie sta­nu zdro­wia, pro­ble­my finan­so­we czy rodzin­ne. Ten mine­rał wspo­ma­ga kon­takt z pozy­tyw­ny­mi byta­mi i chro­ni przed nega­tyw­ny­mi. O zale­tach labra­do­ry­tu prze­ko­na­łam się kil­ka lat temu.

Pla­no­wa­łam spę­dzić kil­ka dni w Kar­pa­czu. Ponie­waż lubię kli­mat sta­rych domów i cie­ka­we miej­sca, zare­zer­wo­wa­łam noc­le­gi w małym dwor­ku z prze­ło­mu XIX i XX w. Po przy­by­ciu na miej­sce wybra­łam się jesz­cze na wyciecz­kę. Póź­nym wie­czo­rem, zmę­czo­na poło­ży­łam się spać. Obszer­ny pokój wypo­sa­żo­ny w sta­re sty­lo­we meble odtwa­rzał daw­ny kli­mat sprzed ponad 100 lat. Nie było wie­lu tury­stów, pano­wał spo­kój i nie­spo­ty­ka­na wręcz cisza. Nie­ste­ty nie było mi dane wypo­cząć, bo zmę­czo­na, zapo­mnia­łam o oczysz­cze­niu poko­ju. War­to o tym pamię­tać, przy­by­wa­jąc do róż­nych miejsc, ponie­waż każ­dy czło­wiek pozo­sta­wia po sobie ener­ge­tycz­ny ślad. W nocy obu­dzi­ły mnie dwie kobie­ce posta­ci ubra­ne w czar­ne, dłu­gie suk­nie. Bez słów usi­ło­wa­ły mi przed­sta­wić wyda­rze­nia sprzed wie­lu lat. Ujrza­łam sce­nę zbrod­ni, kie­dy jed­na z nich dusi­ła podusz­ką dru­gą. Wystra­szo­na natych­miast się obu­dzi­łam, sia­dłam na łóż­ku oto­czo­na ciem­no­ścią, odru­cho­wo z noc­nej szaf­ki wzię­łam mały wore­czek. Mia­łam tam scho­wa­ny duży, gład­ki labra­do­ryt, uło­ży­łam go pod podusz­kę i zasnę­łam. Tej nocy i pod­czas następ­nych, nikt mnie już nie nie­po­ko­ił. Kamień speł­nił swo­ją funk­cję. Czy to był tyl­ko sen, praw­dzi­wa wizja, czy może moja jakaś fizycz­na dole­gli­wość trud­no stwierdzić.

Pod­czas wyjaz­dów może się rów­nież przy­tra­fić gorącz­ka. Z pomo­cą może przyjść jaki­kol­wiek nie­bie­ski kamień umiesz­czo­ny w pęp­ku lub kil­ka łyków wody, w któ­rej został umiesz­czo­ny tej bar­wy mine­rał. Ta nie­in­wa­zyj­na meto­da sku­tecz­nie potra­fi nie­znacz­nie obni­żyć tem­pe­ra­tu­rę. Zwy­kle, z nie­bie­skich kamie­ni zabie­ram ze sobą chry­zo­ko­lę, któ­ra łączy ser­ce i duszę z pod­sta­wą życia na Zie­mi. Jej wibra­cje docie­ra­ją przez splot sło­necz­ny do wszyst­kich waż­nych organów.

Chryzokola w naturalnej postaci. Fot. R. Lavinsky, Irocks.com, CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons
Chry­zo­ko­la w natu­ral­nej posta­ci. Fot. R. Lavin­sky, Irocks​.com, CC BY-SA 3.0/Wikimedia Commons

Chry­zo­ko­la m. in. wycią­ga nega­tyw­ne emo­cje i odwra­ca nisz­czą­ce dzia­ła­nie posęp­nych myśli. Kamień poma­ga ule­czyć zła­ma­ne ser­ce i ponow­nie otwo­rzyć się na miłość, doda­je moty­wa­cji, a tak­że wspie­ra kre­atyw­ność. Pro­mie­niu­je dobro­czyn­nie na całe miesz­ka­nie i przez to roz­pę­dza burze domo­we, wpły­wa­jąc toni­zu­ją­co na wzbu­rzo­ne tem­pe­ra­men­ty domowników.

Jed­nym sło­wem, nawet kil­ka nie­wiel­kich kamie­ni potra­fi sku­tecz­nie wspo­móc zdro­wie w róż­nych nie­prze­wi­dzia­nych oko­licz­no­ściach. Pamię­taj­my, że kamie­nie są czę­ścią naszej pla­ne­ty, ofe­ru­ją ludziom pięk­no, ochro­nę, pomoc w pro­ble­mach zdro­wot­nych. Nie­za­leż­nie jed­nak od wie­lu zasto­so­wań, nie zastą­pią kla­sycz­nej medy­cy­ny, die­ty, gim­na­sty­ki i zdro­we­go try­bu życia. Nie­mniej poprzez pra­cę z nimi moż­na wpro­wa­dzić w swo­je oto­cze­nie ele­ment har­mo­nii dzię­ki cze­mu umysł, cia­ło i duch pra­wi­dło­wo funkcjonują.

Księ­gar­nia-Gale­ria NŚ, ul. Kre­dy­to­wa 2 w War­sza­wie proponuje:

  • Agat, Ame­tyst, Awen­tu­ryn, Apatyt
  • Chry­zo­ko­la, Cytryn
  • Flu­oryt
  • Gra­nat
  • Hema­tyt
  • Jaspis
  • Kar­ne­ol, Koral, Krysz­tał gór­ski, Kwarc różowy
  • Magne­tyt, Malachit
  • Tur­kus, Tur­ma­lin czarny

a tak­że z tej dziedziny:

Tagi: NŚ 12/23
Podziel sięTweetnijWyślij
Ewa Ślęzak

Ewa Ślęzak

Zaloguj się, aby skomentować

W numerze

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Audiobook - Instrukcje Przebudzenia tom 2 (cz. 1)
Podcasty

Audiobook - Instrukcje Przebudzenia t. II (cz.14)

16 listopada 2022
22 min
Odtwórz
  • Dodaj do kolejki
  • Udostępnij
    Facebook Twitter E-mail
Nieznany Świat

Pismo tych, którzy myślą, czują i widzą więcej.

© 2021 - 2024 Nieznany Świat - Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone.

Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.
Wydawnictwo "Nieznany Świat" sp. j.
Anna Ostrzycka-Rymuszko
ul. Kielecka 28 lok. 2, 02-530 Warszawa
tel. 22 849-77-38

Księgarnia-Galeria NIEZNANY ŚWIAT

Księgarnia stacjonarna:
ul. Kredytowa 2, 00-062 Warszawa,
tel. 22 827 93 49
  • FAQ i Pomoc - najczęściej zadawane pytania
  • Kontakt
  • Polityka prywatności
  • Regulaminy
  • Newsletter
  • Wydanie elektroniczne NŚ
  • Prenumerata NŚ
  • Sklep Księgarnia-Galeria Nieznanego Świata

Witamy z powrotem!

Zaloguj się - Facebook
Zaloguj się - Google
LUB

Zaloguj się na swoje konto

Zapomniałem hasła Załóż konto

Załóż nowe konto!

Zarejestruj się - Facebook
Zarejestruj się - Google
LUB

Wypełnij poniższe pola aby się zarejestrować

*Rejestrując się w naszej witrynie, akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności.
Wszystkie pola są wymagane. Zaloguj

Zresetuj swoje hasło

Podaj email lub nazwę użytkownika aby zresetować hasło.

Zaloguj
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Zaloguj
  • Załóż konto
  • Koszyk
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
SUBSKRYPCJA

© 2021 - 2023 Nieznany Świat - Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone.
Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Ta strona korzysta z plików cookie. Kontynuując korzystanie z tej witryny, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Odwiedź naszą Politykę prywatności.
Czy na pewno chcesz odblokować ten wpis?
Pozostało odblokowań : 0
Czy na pewno chcesz anulować subskrypcję?
-
00:00
00:00

Kolejka

Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00