Trzy razy w tygodniu występują krótsze bądź dłuższe okresy, kiedy nie powinniśmy podejmować ważnych działań, gdyż sprawy potoczą się w złym kierunku. Podyktowane jest to wpływem Księżyca znajdującego się wówczas w tak zwanym pustym kursie, który wymaga od nas introspekcji, weryfikacji, słuchania intuicji albo robienia porządków
Ruch Księżyca już od czasów antycznych był jednym z ważniejszych wskazań astrologicznych. Znaczenie tego ciała niebieskiego odgrywa istotną rolę zarówno w astrologii urodzeniowej, jak i medycznej oraz przede wszystkim elekcyjnej. Księżyc jako najszybszy obiekt na niebie, wykonuje pełny obrót przez cały zodiak w nieco ponad cztery tygodnie, w jednym znaku przebywając średnio 2,5 dnia. Kiedy przykładowo wędruje przez Barana, pomaga w realizowaniu odważnych, nawet brawurowych przedsięwzięć, podkreśla naszą przedsiębiorczość i dynamiczną siłę, wytrzymałość fizyczną i psychiczną. Gdy przebywa w Byku, przywiązujemy większą wagę do komfortu, przyjemności, dobrego jedzenia i muzyki. Z kolei pobyt Księżyca w Bliźniętach przynosi większy ruch w interesach i w relacjach towarzyskich, łatwiej jest nam się uczyć i komunikować. Do dziś w astrologii elekcyjnej przestrzega się, aby pewnych działań nie podejmować, gdy Księżyc przebywa w określonych znakach. Na przykład, gdy jest w Lwie, lepiej nie kupować ani nie szyć ubrań, tylko skorzystać z usług fryzjerskich; gdy jest w Pannie – robić porządki albo wdrażać nową dietę, a gdy w Strzelcu – podróżować lub rozpoczynać naukę języków obcych.
Melodyka kosmiczna
Księżyc to oczywiście nie jedyny wskaźnik wpływów gwiezdnych, ale trzeba podkreślić, że nadaje on podstawowy ton, niejako melodykę modulującą nasze nastroje i stany emocjonalne. Co więcej, to właśnie Srebrny Glob pełni funkcję łączącą nas ze światem nadksiężycowym, zwłaszcza gdy wchodzi w interakcje z innymi ciałami niebieskimi, czyli kiedy tworzy aspekty z planetami, a w czasie pobytu w jednym znaku może utworzyć ich wiele.
Na przykład, 2 listopada 2025 r. wejdzie on do znaku Barana i o godz. 17:00 utworzy sekstyl z Uranem, o 19:04 – sekstyl z Plutonem, zaś o 23:17 – trygon z Merkurym. Dnia 3 listopada nie będzie żadnych konfiguracji, natomiast 4 listopada o godz. 12:21 znajdzie się w opozycji do Wenus. I będzie to ostatni aspekt, jaki Księżyc, wędrując przez znak Barana, utworzy z jakąkolwiek planetą. Od tego momentu, aż do przejścia w kolejny znak (czyli do godz. 17:15), Księżyc będzie szedł tak zwanym pusty kursem albo jałowym biegiem, nie zmierzając do żadnego aspektu. Jak taksówkarz, który po dowiezieniu klienta do celu jedzie na postój, nie mając nowego zlecenia.
Nasz naturalny satelita wchodzi w jałowy bieg mniej więcej raz na dwa dni. Pozostaje w tym stanie od kilku minut do kilku godzin, a czasami nawet aż półtorej doby. W ekstremalnych przypadkach może iść pustym kursem przez cały znak. Wtedy nazywa się go Dzikim Księżycem.
Tryb jałowy
Nie jest tak, że w czasie pustego kursu Księżyca wszystko zamiera albo nic się nie dzieje. Tym niemniej daje się obserwować pewien rodzaj wyciszenia w sklepach czy restauracjach, odraczane są wyroki, trudniej przychodzi podejmowanie decyzji, spotkania biznesowe mogą spełznąć na niczym, trudno o współpracę, a przede wszystkim o to, by sprawy poszły naprzód. Nie powinniśmy zatem podejmować w tym czasie działań, po których spodziewamy się szybkich rezultatów czy dynamicznego rozwoju zdarzeń. Kiedy w horoskopie pytaniowym Księżyc jest w jałowym biegu, zwykle wskazuje to na bezowocność działań i zapowiada: Nic z tego nie wyjdzie.





