Kąpiel sprowadzona do rangi sztuki i duchowego przeżycia… Kontakt z wodą wnoszący w egzystencję człowieka aspekt duchowy i wspomagający zdrowie… Gdy się tego szuka, wszelkie drogi prowadzą do Japonii. Japończycy bowiem relaks w wannie czy basenie już wieki temu wprowadzili na zupełnie inny poziom niż Europejczycy. Jak wiele innych rzeczy zresztą

Oczywiście nie każda kąpiel w Japonii różni się od tego, co praktykuje się na Starym Kontynencie. Taką nie jest z pewnością szybki prysznic. Jednak większość ablucji ma dla Japończyków zupełnie inny wymiar i nie sprowadza się tylko do umycia i odświeżenia ciała. Odwiedzając Kraj Kwitnącej Wiśni warto więc zanurzyć się nie tylko w tamtejszych ciepłych źródłach, ale zrobić to ze świadomością, że to o wiele więcej niż zwykły kontakt z wodą.
Duchowa moc kąpieli
Onsen (温泉) – to nic innego, jak gorące japońskie źródła. Są uważane przez Japończyków za dar od bogów godzący dwa najpotężniejsze żywioły: ogień i wodę. Kąpiele w nich mają dla mieszkańców Japonii wymiar duchowy. Symbolizują bowiem uważność, harmonię oraz szacunek dla natury. W tradycji shinto i buddyjskiej mają one moc oczyszczania nie tylko ciała, ale i ducha ze zbrukania.
Zanurzanie się w onsenie to także niezwykle ważna japońska tradycja i sposób na głębokie połączenie z korzeniami.

Generalnie dla Japończyka kąpiel jako taka, to nie tylko mycie ciała, ale istotna część kultury, wpleciona w codzienne życie. Nie jest więc niczym trywialnym, a zawsze rytuałem. I to, poczynając od kąpieli w domu, po tę w łaźni publicznej (sentō), czy pełnym leczniczych minerałów ciepłym źródle. Każda ma prowadzić do osiągnięcia dobrego samopoczucia ciała i umysłu, bo pomaga w pozbyciu się stresu oraz codziennych trosk i zmartwień.
Niewątpliwie więc onseny sprzyjają zdrowiu i długowieczności. A średnia życia w Japonii jest jedną z najwyższych na świecie i wynosi 85 lat. To trzecie miejsce po Monako i San Marino.
Niektóre z japońskich kąpieli cechuje szczególnie rozbudowany rytuał. Historycznie patrząc, najpierw miały one głównie charakter oczyszczający. Ponieważ łazienki w domach stały się popularne dopiero w latach 60. ub. w., Japończycy są i dziś przyzwyczajeni do korzystania z publicznych miejsc do kąpieli pełniących istotną rolę

społeczną, bo integrujących i wzmacniających więzi międzyludzkie. Podczas relaksujących ablucji prowadzone są spokojne rozmowy w pełnym skupieniu i ponad podziałami. Gdy wszyscy są nadzy, klasa i status materialny przestają mieć znaczenie. Stąd wywodzi się tzw. naga komunikacja (裸 の 付 き 合 い – hadaka no tsukiai). Polemika jest wówczas wyważona, rozmowa toczy się bez zbędnych emocji, co sprzyja podejmowaniu decyzji, prowadzeniu negocjacji, a nawet zawieraniu kontraktów. Człowiek pozbawiony ubrania wyraża się szczerzej, mniej ma do ukrycia, nawiązuje lepsze relacje. Nic dziwnego, że firmy organizują pracownikom wspólne wyjazdy do onsenów, a motyw łaźni jest widoczny w kulturze masowej, takiej jak filmy, manga, czy animé. Znajdujemy go też na dawnych drzeworytach ukiyo‑e.
Piaszczyste, z małpami i z pięknymi widokami
Gorące źródła mają pochodzenie wulkaniczne. Są łatwo dostępne dla uwielbiających w nich się zanurzać Japończyków, bo występują w całym kraju. Japonia posiada bowiem 2500 naturalnych gorących źródeł. Co ciekawe, nie tylko ludzie kochają wygrzewać w nich swoje ciała. Zimą korzystają z tej przyjemności zamieszkujące górzyste rejony makaki.

Bardzo gorącą, sięgającą prawie 70 stopni Celsjusza wodę schładza się rytualnie przy użyciu desek sosnowych, do rozmaitych temperatur – w zależności od potrzeb i przeznaczenia. Dostępne są więc i takie o temperaturze 20 stopni Celsjusza, i bardzo gorące.
Najpopularniejszy z onsenow Kusatsu (草津温泉) – położony niecałe 200 km od Tokio, uchodzi też za najlepsze tego typu kąpielisko. Tę liczącą 7 tys. ludzi wioskę odwiedza 3 miliony turystów rocznie licząc na zdrowotne efekty. Tutejsza woda, bijąca z głębi Shirane, zawiera bowiem w składzie chlorek wapnia, siarczan aluminium oraz siarkę. Kąpiąc się w niej można złagodzić nerwobóle, bóle mięśni, poprawić kondycję skóry, a nawet pozbyć się grzybów i bakterii.
Najstarszym z gorących źródeł, liczącym sobie aż 3 tys. lat, jest położony w Matsuyama Dōgo Onsen (道後温泉), gdzie na korzystających z kąpieli czeka drewniany kompleks z 1893 r. Wijące się korytarze prowadzą do miejsc, gdzie podaje się herbatę podczas specjalnych ceremonii. Znajdują się tu łaźnie w bardzo różnych cenach, te najtańsze na kieszeń nawet mniej zamożnych, ale i znacznie droższe. Jedna z nich to Yushinden, z której tradycyjnie korzysta rodzina cesarska. Tę wolno jedynie zwiedzać.

Tokijczycy, uciekający od miejskiego zgiełku i pragnący prawdziwego relaksu lubią się wygrzewać w pobliskich onsenach ze spektakularnym widokiem na wulkan Fuji. Taką możliwość znajdują w Hakone(箱根),na brzegach jeziora Ashi, tylko godzinę drogi samochodem od Tokio.
W znajdujących się na górskich szlakach basenach, gdzie zimą ogrzewają się wspomniane już makaki, można się za to relaksować w parku Jigokudani(地獄谷). Najodważniejsi ryzykują nawet wspólną kąpiel z tymi zwierzakami.
Zupełnie odmienny jest onsen w Ibuski (指宿温泉). Tam, biorący kąpiel ubrani w tzw. yukatę (zwiewne kimono), zostają zakopani po sama szyję w czarnym wulkanicznym piasku. Gorącym, bo podgrzanym przez podziemną wodę. Ta piaszczysta, pełna jonów wapnia i kwasu metasilowego.

kąpiel świetnie wpływa na skórę, ceniona jest więc szczególnie przez dbające o młody wygląd Japonki. Według badań, wdychanie tamtejszej pary poprawia też krążenie krwi i pojemność serca znacznie mocniej niż relaks w gorących źródłach.
Wioska spełnionych życzeń
Japończyk, chcący dodatkowo zapewnić sobie powodzenie w życiu, wybiera się do magicznej wioski onsenów Kinosaki (城崎). Siedem tamtejszych gorących źródeł, zapewnia bowiem kąpiącym się w nich szczególne, dodatkowe korzyści.
Relaks w Kouno-yu(鴻の湯)przynosi długowieczność i szczęście w małżeństwie. Kto natomiast pragnie powodzenia w biznesie i rolnictwie zażywa kąpieli w wodzie Mandara-yu(まんだら湯). Szukajacy drugiej połówki odpoczywają w Goshono-yu(御所の湯), źródle chroniącym też przed pożarami.
Narodzinom zdrowych dzieci sprzyja z kolei Yanagi-yu (柳湯), bezpieczeństwo i zdrowie rodzinie zapewnia Jizou-yu (地蔵湯) a sukces nauce i pomyślność w podróży Ichino-yu(一の湯) Ostatni, Satono-Yu(さとの湯)to największe tamtejsze kąpielisko z kriokomorą.
Inną wioską termalna, już nie tak magiczną, ale niezwykle malowniczo położoną wśród gór Kiusiu i lasów, jest Kurokawa Onsen (黒川温泉). Przyciąga ona turystów spokojem, tradycyjną architekturą i oczywiście gorącymi źródłami. A jest ich tu aż 20 więc jest w czym wybierać. Goście zatrzymujący się w ryokanie (zajeździe) mają możliwość korzystania z przynależnej do niego łaźni tak często, jak tylko chcą. W niektórych apartamentach zainstalowano specjalne kamienne wanny, przez które stale przepływa gorąca źródlana woda.

Kąpiel po japońsku
Nie każdy skorzysta z uroków onsenu. Do większości z nich bowiem absolutnie nie wolno wchodzić mając tatuaże. Tych się nie zakryje przed obsługą, gdyż nie można mieć też na sobie nawet najbardziej skąpego kostiumu. Obowiązuje absolutna nagość!
– Tatuaże w Japonii kojarzą się z yakuzą. Pomimo faktu, że te członków mafijnej organizacji są kompletnie inne – najczęściej pokrywają bardzo dużą część ciała i przypominają kolorowe dzieła sztuki, to wszystkie takie „ozdoby” przywodzą na myśl świat przestępczy. Czasami onseny oferują pewnego rodzaju taśmy lub plastry do zakrycia pojedynczych „malunków”, ale jeśli jest ich za dużo, albo pokrywają zbyt dużą część ciała, to niestety, taka osoba nie wejdzie. – mówi, mieszkająca od 8 lat w Japonii, Polka Marta Goźlińska.
Ponieważ do gorących źródeł wchodzi się nago, po wcześniejszym bardzo dokładnym umyciu całego ciała, nie wszystkie onseny są koedukacyjne (tzw. konyoku onsen), jest ich nawet mniejszość. Te tradycyjne miewają wydzieloną część, gdzie mogą spędzać czas razem osoby różnych płci. Na ogół jednak oddzielnie kąpią się mężczyźni, oddzielnie kobiety.
Innym elementem kąpielowej kultury japońskiej są ablucje domowe i rodzinne. One też podlegają rytuałowi. Podobnie jak te w onsenach składają się z dwóch etapów. Pierwszym jest obmycie ciała pod prysznicem ze wszystkich zanieczyszczeń. W Japonii nawet do domowej wanny wchodzi się czystym! I podobnie jak w wypadku gorących źródeł woda w niej musi być bardzo ciepła. Ponieważ w Japonii jest ona świętością i nie wolno jej marnować rodziny często kąpią się razem lub wchodzą jedno po drugim do tej samej wody: pierwszy mężczyzna, następnie dzieci, na końcu kobieta.
Czemu Japończycy stosują tak wysoką temperaturę wody? Otóż dlatego, że rozluźni, usuwa stres i sprzyja zasypianiu. Ma też znakomity wpływ na krążenie i pracę serca.
Czy więc kąpiel można podnieść na najwyższy poziom? Tak! I zrobili to właśnie mieszkańcy Kraju Kwitnącej Wiśni.
Korzyści zdrowotne z kąpieli w onsenie
- Poprawiają krążenie: dzięki minerałom zawartym w wodzie takim, jak, takie jak wapń i siarka, zwiększa się przepływ krwi i ilość tlenu w organizmie
- Sprzyjają relaksowi: atmosfera onsenów sprzyja odprężeniu i wyciszeniu umysłu. Koi stres i napięcie nerwowe
- Leczą skórę: minerały ze źródeł nawilżają i odżywiają skórę, niektóre zabijają grzyby i bakterie
- Łagodzą ból: ciepła, pełna minerałów woda rozluźnia mięśnie i zmniejsza sztywność i ból stawów.