Nieznany Świat
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Brak produktów w koszyku.

  • Zaloguj
  • Rejestracja
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
SUBSKRYPCJA
Nieznany Świat
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Nieznany Świat
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Start Rozwój duchowy

Taniec figur?

Karma narodów: wątpliwości i pytania - NŚ 12/2017

Autor: dr Małgorzata Szafrańska
25 czerwca 2021
Przeczytasz w 6 min.
0 0
0
Taniec figur - NŚ 12/2017

Grafika komputerowa Krzysztofa Kwinty

Przy­kła­dy dowo­dzą, że wyda­rze­nia o znacz­nym zasię­gu nie­ko­niecz­nie muszą powta­rzać się w losie i świa­do­mo­ści narodu

Z zain­te­re­so­wa­niem zapo­zna­łam się z arty­ku­łem Mał­go­rza­ty Stę­pień na temat Kar­my naro­dów. Z zacie­ka­wie­niem czy­tam wszyst­ko, co autor­ka pisze, a zwłasz­cza to, co otwie­ra okno na współ­cze­sne bada­nia psy­cho­lo­gicz­ne, o któ­rych nic nie wiem. Wspo­mnia­na publi­ka­cja opie­ra się jed­nak na mate­ria­le dowo­do­wym nie­we­ry­fi­ko­wal­nym, bo przede wszyst­kim na sesjach regre­sin­go­wych i wizjach Cay­ce­’a. Moż­na tym oso­bom wie­rzyć, moż­na nie.

Nie kry­ty­ku­ję tek­stu, gdyż każ­dy nowy numer Nie­zna­ne­go Świa­ta sta­no­wi dla mnie nie atrak­cyj­ną roz­ryw­kę, lecz kolej­ny krok pozna­wa­nia wewnętrz­ne­go. Mogę rów­nież się bać, muszę nato­miast być pew­na, że jest cze­go. A w tym przy­pad­ku nie jestem.

PRZECZYTAJ TAKŻE

Graf. Adam Kot - "Poczuć wiatr"

Echa wielkiej Medytacji NŚ 2024

Graf. Artie_Navarre Pixabay.com

Religia z Natury. Bóg w mózgu

Czy na pewno większość wojen ma podłoże karmiczne?

Sam papież Fran­ci­szek mówi (w tym arty­ku­le) o ich przy­czy­nach eko­no­micz­nych. Z dzie­cię­cych lek­tur powie­ści o „india­nach” pamię­tam, że jak byli Apa­cze, to gdzieś zaraz w lesie cza­ili się wro­go­wie Iro­ke­zi. Ludzie zawsze, na wzór zwie­rząt, prze­mo­cą zdo­by­wa­li prze­strzeń do życia i usta­la­li jej gra­ni­ce. Na sty­ku z sąsia­da­mi przy­po­mi­na­ło to nie­zmien­nie (i przy­po­mi­na) prze­cią­ga­nie liny. Tak czło­wiek funk­cjo­nu­je, począw­szy od roz­wrzesz­cza­nej, waka­cyj­nej rodzi­ny, sado­wią­cej się na pla­ży i zagar­nia­ją­cej dla sie­bie „dobre miej­sce”. To, że najeźdź­cy się po latach „odda­je”, nie musi mieć pod­ło­ża ezo­te­rycz­ne­go. Nie rozu­miem też (ale to pew­nie mój nie­do­sta­tek wie­dzy), na czym ma pole­gać żało­ba naro­do­wa, odre­ago­wa­nie dzię­ki temu trau­my, jej asy­mi­la­cja i w wyni­ku tego wyba­cze­nie wro­go­wi. Wyobra­żam sobie, jak to dzia­ła w trak­cie psy­cho­te­ra­pii indy­wi­du­al­ne­go osob­ni­ka, ale narodu?

Weźmy przykład: jak traktujemy Szwedów?

Koło­wrot wcie­leń to nie tyl­ko powra­ca­ne prze­szło­ści do teraź­niej­szo­ści, ale też udział w nim przy­szło­ści. Tym­cza­sem w sesjach regre­syj­nych ta ostat­nia poja­wia się nie­zmier­nie rzad­ko. Dlaczego?

Nor­mal­nie. A prze­cież w poło­wie XVII w. naje­cha­li nas, mor­do­wa­li cywi­lów, nisz­czy­li upra­wy, tor­tu­ro­wa­li księ­ży, bez­cze­ści­li kościo­ły, zbu­rzy­li War­sza­wę tak, że przez kil­ka lat się odbu­do­wy­wa­ła, nie tyl­ko zagra­bi­li kolek­cje arty­stycz­ne, lecz z pała­ców wyry­wa­li kolum­ny i mar­mu­ro­we okła­dzi­ny ścian i spła­wia­li Wisłą do Szwe­cji. Nikt po tym nie odbył żało­by narodowej.

W cza­sie woj­ny pół­noc­nej naje­cha­li nas ponow­nie i nie pocią­gnę­ło to za sobą żad­nych widocz­nych kar­micz­nych kon­se­kwen­cji, a w szwedz­kich muze­ach do dziś pysz­nią się zra­bo­wa­ne w Pol­sce przed­mio­ty. Nie­ko­niecz­nie więc wyda­rze­nia o znacz­nym zasię­gu muszą się powta­rzać w losie i świa­do­mo­ści narodu.

Nieuzasadniona też wydaje się teza, że z eskalacją konfliktów zbrojnych mamy do czynienia po okresie spokoju.

Moje dzie­ciń­stwo przy­pa­da­ło na lata zim­nej woj­ny, a że byłam mała, do dziś zacho­wa­łam tam­te lodo­wa­te śla­dy w pamię­ci. To cią­ży­ło nad wszyst­kim: nad dniem codzien­nym, oso­bi­sty­mi pla­na­mi, nad roz­pacz­li­wą, a ska­za­ną na nie­moc chę­cią roz­wi­ja­nia mło­dych skrzy­deł. Za nie­uda­ny skok przez mur ber­liń­ski pła­ci­ło się życiem zakoń­czo­nym kulą NRD-owskie­go żoł­nie­rza. Woj­na prze­ory­wa­ła w mniej­szym stop­niu cia­ła, bar­dziej dusze i umy­sły – ale prze­cież to rów­nie okrutne.

Nie wyda­je mi się, by dziś kon­flik­tów było zde­cy­do­wa­nie wię­cej niż w śre­dnio­wie­czu, XVI, XVII wie­ku. Zawsze ktoś się bił, ktoś był okrut­ny, Tamer­lan zbu­do­wał wyso­ką wie­żę, zamu­ro­wu­jąc w niej żyw­cem tysiąc jeń­ców wojen­nych. Obec­ne kon­flik­ty zda­ją się nas zale­wać, bo wię­cej jest ludzi, infor­ma­cja roz­cho­dzi się bły­ska­wicz­nie i towa­rzy­szą jej foto­gra­fie, a samo­lo­ty, któ­re spa­da­ją, mają coraz wię­cej pasażerów.

Pozwolę sobie odnieść się nieufnie do myśli, że powojenny wyż demograficzny lat 40-tych był rezultatem fali inkarnacji osób przedwcześnie zmarłych w czasie wojny.

Pamię­tam zdję­cia mojej Mamy z tam­tych cza­sów: w roz­wia­nej suk­ni, pięk­nym kape­lu­szu, dłu­gich ręka­wicz­kach do łok­ci i ele­ganc­ką toreb­ką pod pachą. Szła po war­szaw­skim moście wśród innych dziew­czyn – roze­śmia­nych i ele­ganc­kich. Pamię­tam też opo­wie­ści Mamy – o zdu­mio­nej nadziei wyła­żą­cej nie­śmia­ło z kry­jów­ki, o wiel­kiej chę­ci życia, stu­dio­wa­nia, spo­ty­ka­nia się z mło­dzień­cem, któ­re­go za chwi­lę nie zastrze­lą, zało­że­nia rodzi­ny w jakimś zaka­mar­ku ruin.

Nie mam wąt­pli­wo­ści, że ten nastrój spo­wo­do­wał rzu­ca­nie się sobie w ramio­na, ślu­by i dużo uro­dzeń. Poza tym co to zna­czy: przed­wcze­sna śmierć? Arty­kuł opar­ty jest na przy­ję­ciu rein­kar­na­cji za pew­nik. A w ramach tej teo­rii prze­cież na świat przy­cho­dzi­my z goto­wym sce­na­riu­szem życia i jeden sce­na­riusz jest wie­lo­ak­to­wy, inny tyl­ko na jed­ną odsłonę.

Jako historyk sztuki muszę zaprotestować przeciwko sugestii, że prądy w sztuce pojawiają się znienacka i nie wiadomo dlaczego, co może wskazywać, że to wracają na ziemię dusze artystów preferujących wcześniej podobne formy.

Nie ma takich sty­lów, któ­rych poja­wie­nie się nie było bada­ne i wyja­śnia­ne w kon­tek­ście spo­łecz­no-kul­tu­ro­wym – tu nie ma żad­nych zaga­dek, ani nagłe­go trans­fe­ru idei nie wia­do­mo skąd. Np. rene­sans, zanim poja­wił się w XV w., roz­wi­jał się dwu­krot­nie w śre­dnio­wie­czu – za pierw­szym razem na tyle wcze­śnie, że jesz­cze w obli­czu dzieł póź­no­an­tycz­nych, nicze­go więc nie trze­ba było sobie przy­po­mi­nać. Sztu­ka zachod­nia ewo­lu­uje bez nie­spo­dzia­nek i nagłych skoków.

Kie­dy czy­tam o regre­sjach ujaw­nia­ją­cych „klien­tom” takich sesji ich poprzed­nie wcie­le­nia, zasta­na­wia mnie zawsze, dla­cze­go ich przy­tła­cza­ją­ca więk­szość odno­si się do prze­szło­ści. Wie­my, że cza­su nie ma, że to tyl­ko kate­go­ria pozna­wa­nia i myśle­nia. Przy­szłość powin­na więc w takich sesjach zaj­mo­wać poło­wę miej­sca. Autor­ka pisze o powta­rza­ją­cej się trau­mie naro­dów, wspo­mi­na jed­nak też, że ludz­kość nie zosta­nie cał­ko­wi­cie znisz­czo­na. Sko­ro więc będzie lepiej, nale­ża­ło­by się spo­dzie­wać, że i z tego lep­sze­go cza­su docie­ra­ją do nas zna­czą­ce „śla­dy”, kształ­tu­ją­ce losy naro­dów. Nie tyl­ko z prze­szło­ści – o czym jest arty­kuł – ale tak­że z przy­szło­ści.

Lep­szej przyszłości.

Powtórzmy: czasu nie ma. Kołowrót wcieleń to nie tylko powracanie przeszłości do teraźniejszości, ale też udział w nim przyszłości. Teraźniejszość nie jest żadnym punktem odniesienia.

A pro­pos przy­szło­ści. W tek­ście Kar­ma narodów:traumy po woj­nach moż­na prze­czy­tać o pew­nej prze­po­wied­ni mówią­cej, że po cze­ka­ją­cej nas woj­nie nukle­ar­nej będzie sze­rzy­ła się depre­sja i AIDS. Nie wyda­je mi się to moż­li­we, bo chy­ba nie będzie już wte­dy żad­nych pacjen­tów ani lekarzy (??).

Kie­dyś Nie­zna­ny Świat wydru­ko­wał arty­kuł, zwra­ca­ją­cy uwa­gę na wedyj­ską, dość ponu­rą wizję koło­wro­tu wcie­leń ((Cho­dzi o arty­kuł Teatr ludz­kie­go świa­ta i drze­wo ludz­kie­go ist­nie­nia opu­bli­ko­wa­ny w nr. 12 z 2010 r. i pre­zen­tu­ją­cy kon­cep­cję pro­pa­go­wa­ną przez wybit­ne­go nauczy­cie­la Gity i Radża Jogi Śri Śri 108 Jagat­gu­ru Śiw­ba­bę – przyp. red. NŚ)).

Dobre dopeł­nie­nie tej publi­ka­cji oraz arty­ku­łu pani Mał­go­rza­ty Stę­pień moż­na zna­leźć w „Bha­ga­wad-gicie” w Maha­bha­ra­cie, gdzie bóg Krysz­na zachę­ca przy­ja­cie­la-wodza potęż­nej armii, by ude­rzył na dru­gą, wro­gą armię, zajeż­dża­ją­cą mu pole. Pro­blem w tym, że w pierw­szych sze­re­gach tej wro­giej armii są sami krew­ni i przy­ja­cie­le wodza. Waha się zatem, czy powi­nien ich tak po pro­stu poza­bi­jać. Więc mu Krysz­na tłu­ma­czy, że wybi­ja­nie się ludzi w pień nie ma żad­ne­go zna­cze­nia (to jest taka gra!), bo dusze są nie­śmier­tel­ne i ich to w żad­nym stop­niu nie doty­czy. Zabi­ja­nie na woj­nie wam się tyl­ko wyda­je – mówi. Uspo­ko­jo­ny tak wódz rusza do wal­ki i ści­na po kolei gło­wy swo­im bra­ciom, wuj­kom i siostrzeńcom.

Gdyby spojrzeć z tego punktu widzenia na wszystkie okropności wojenne, które zgromadziła autorka, rzeczywiście można powiedzieć, że to tylko taniec figur poruszających się w jakiejś grze.

Krysz­na, zapy­ta­ny przez wodza: Kim jesteś?, odpo­wia­da: Jestem Czas, nisz­czy­ciel światów.

Takie stwier­dze­nie moż­na zastą­pić sło­wa­mi: jestem zdol­nym pro­gra­mi­stą. Jeśli to wszyst­ko praw­da, poja­wia się pyta­nie o rodzaj rela­cji mię­dzy Krysz­ną a jego ludz­kim przy­ja­cie­lem – czy­li mię­dzy pro­gra­mi­stą a figu­rą z gry. Dla­cze­go docho­dzi­ło do takich prze­cie­ków i w jakich warun­kach w ogó­le wspo­mnia­na wymia­na zdań mogła mieć miej­sce, sko­ro są to onto­lo­gicz­nie róż­ne poziomy?

Jak by tego było mało, całą spra­wę kom­pli­ku­je hipo­te­za o wie­lo­ści rów­no­le­głych rze­czy­wi­sto­ści. Chy­ba, że to są po pro­stu jakieś prób­ne wer­sje pro­gra­mu, czy jego auto­ma­tycz­nie gene­ro­wa­ne pochodne.

Nie­zna­ny Świat – powo­łu­jąc się na rela­cję mistrza Qigon­gu Mar­cu­sa Bon­gar­ta – pisał kie­dy, że mni­si bud­dyj­scy w jed­nym z klasz­to­rów potra­fi­li mani­pu­lo­wać cza­sem i zmie­niać bieg wyda­rzeń. Pły­nie stąd wnio­sek, że ktoś na Zie­mi ma wię­cej wie­dzy na temat, co jest gra­ne. Ist­nie­je więc szan­sa, by w odnie­sie­niu do spraw, o jakich mówi­my, dojść przy­naj­mniej do jakiejś czę­ści prawdy.

Tagi: NŚ 12/17papież Franciszek
Podziel sięTweetnijWyślij
dr Małgorzata Szafrańska

dr Małgorzata Szafrańska

Historyk sztuki, autorka kilku książek i stały współpracownik Nieznanego Świata.

Zaloguj się, aby skomentować

W numerze

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Podcast NŚ - Przewodnik po Zaświatach
Podcasty

Przewodnik po Zaświatach

21 stycznia 2022
40 min
Odtwórz
  • Dodaj do kolejki
  • Udostępnij
    Facebook Twitter E-mail
Nieznany Świat

Pismo tych, którzy myślą, czują i widzą więcej.

© 2021 - 2024 Nieznany Świat - Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone.

Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.
Wydawnictwo "Nieznany Świat" sp. j.
Anna Ostrzycka-Rymuszko
ul. Kielecka 28 lok. 2, 02-530 Warszawa
tel. 22 849-77-38

Księgarnia-Galeria NIEZNANY ŚWIAT

Księgarnia stacjonarna:
ul. Kredytowa 2, 00-062 Warszawa,
tel. 22 827 93 49
  • FAQ i Pomoc - najczęściej zadawane pytania
  • Kontakt
  • Polityka prywatności
  • Regulaminy
  • Newsletter
  • Wydanie elektroniczne NŚ
  • Prenumerata NŚ
  • Sklep Księgarnia-Galeria Nieznanego Świata

Witamy z powrotem!

Zaloguj się - Facebook
Zaloguj się - Google
LUB

Zaloguj się na swoje konto

Zapomniałem hasła Załóż konto

Załóż nowe konto!

Zarejestruj się - Facebook
Zarejestruj się - Google
LUB

Wypełnij poniższe pola aby się zarejestrować

*Rejestrując się w naszej witrynie, akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności.
Wszystkie pola są wymagane. Zaloguj

Zresetuj swoje hasło

Podaj email lub nazwę użytkownika aby zresetować hasło.

Zaloguj
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Zaloguj
  • Załóż konto
  • Koszyk
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
SUBSKRYPCJA

© 2021 - 2023 Nieznany Świat - Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone.
Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Ta strona korzysta z plików cookie. Kontynuując korzystanie z tej witryny, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Odwiedź naszą Politykę prywatności.
Czy na pewno chcesz odblokować ten wpis?
Pozostało odblokowań : 0
Czy na pewno chcesz anulować subskrypcję?
-
00:00
00:00

Kolejka

Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00