Spis tre­ści:

Kiedy dzwonią umarli

Nie jest to, jak moż­na by na pierw­szy rzut oka sądzić, zbiór tablo­ido­wych donie­sień. Solid­nie zdo­ku­men­to­wa­ne przez wie­lu bada­czy i auto­rów ksią­żek rela­cje z całe­go świa­ta mówią o bez­spor­nych fak­tach w posta­ci roz­mów tele­fo­nicz­nych z nie­ży­ją­cy­mi bli­ski­mi i przy­ja­ciół­mi. W trak­cie tego rodza­ju para­nor­mal­nych kon­tak­tów dzwo­nią­cy prze­ka­zy­wa­li waż­ne infor­ma­cje, któ­re – po ich spraw­dze­niu – oka­zy­wa­ły się praw­dzi­we, a świad­ka­mi tele­fo­nów z zaświa­tów bywa­li nie­jed­no­krot­nie postron­ni obser­wa­to­rzy. Tele­ko­mu­ni­ka­cyj­ne urzą­dze­nia reje­stru­ją­ce w takich przy­pad­kach zazwy­czaj nie odno­to­wu­ją żad­ne­go połą­cze­nia, mimo że apa­rat w miesz­ka­niu dzwo­nił, a w słu­chaw­ce sły­chać było, wpraw­dzie znie­kształ­co­ny, ale wyraź­ny głos komu­ni­ku­ją­cej się z domow­ni­ka­mi oso­by. Pasjo­nu­ją­ca publi­ka­cja Woj­cie­cha Chu­dziń­skie­go, któ­rą uzu­peł­nia wywiad z bry­tyj­skim naukow­cem Cal­lu­mem E. Coope­rem, bada­ją­cym od wie­lu lat wspo­mnia­ny feno­men. – Jego for­ma nie­ja­ko dopa­so­wa­ła się do naszych cza­sów, choć treść komu­ni­ka­tów wie­le się nie zmie­ni­ła. Ist­nie­ją rela­cje ludzi, któ­rzy ode­bra­li dziw­ne połą­cze­nia z komó­rek, ano­mal­ne wia­do­mo­ści tek­sto­we (smsy) i gło­so­we, a nawet e‑maile – mówi autor książ­ki Tele­fo­ny od zmar­łych.

Czy świadomość może przetrwać śmierć ciała?

Jed­no­znacz­nie pozy­tyw­nej odpo­wie­dzi na to pyta­nie udzie­la­ją coraz licz­niej­sze stric­te nauko­we bada­nia. Oka­za­ło się np., że oso­by nie­wi­do­me od uro­dze­nia w sta­nie śmier­ci kli­nicz­nej nie tyl­ko widzia­ły świa­tło, lecz odbie­ra­ły rze­czy­wi­stość w peł­nej pale­cie barw. Kon­cep­cja halu­cy­na­cji sta­no­wią­cych efekt ordy­no­wa­nia w kry­zy­so­wych sytu­acjach okre­ślo­nych środ­ków far­ma­ko­lo­gicz­nych wali się w pył nie tyko w efek­cie prac dr. Pima van Lom­me­la z Holan­dii, lecz tak­że dr. Sama Par­nii z uni­wer­sy­te­tu w Nowym Jor­ku, któ­rzy udo­wod­ni­li, że wie­lu pacjen­tów przy­wró­co­nych do życia potra­fi­ło opi­sać w naj­drob­niej­szych szcze­gó­łach to, co dzia­ło się z ich cia­łem w chwi­li, gdy nie mie­li szans na obser­wa­cję cze­go­kol­wiek z wyko­rzy­sta­niem zmy­słu wzro­ku czy słu­chu, ponie­waż cał­ko­wi­cie zani­kły u nich fale mózgo­we. Nie­ła­twa, ale bar­dzo waż­na dwu­czę­ścio­wa (jej dokoń­cze­nie wydru­ku­je­my za mie­siąc) publi­ka­cja dr Danu­ty Adam­skiej-Rut­kow­skiej.

Uzdrawiająca moc przeszłych wcieleń

Cofa­nie w pamięć przed­uro­dze­nio­wą, a takich doświad­czeń prze­pro­wa­dzo­no na całym świe­cie już spo­ro, dopro­wa­dzi­ło do zaska­ku­ją­cych czę­sto efek­tów tera­peu­tycz­nych. Cho­dzi zwłasz­cza o likwi­da­cję nie­wy­tłu­ma­czal­nych blo­kad psy­chicz­nych, któ­rych skut­kiem są poważ­ne nie­kie­dy dys­funk­cje orga­ni­zmu. O „lecze­niu” wspo­mnień z prze­szło­ści, fobii, leków i traum, two­rze­niu w trak­cie regre­sji hip­no­tycz­nej alter­na­tyw­nych sce­na­riu­szy pozwa­la­ją­cych pozbyć się kosz­ma­rów sen­nych, nało­gów i uza­leż­nień, któ­re czę­sto mają źró­dło we wcze­śniej­szych żywo­tach – i wie­le wię­cej w cie­ka­wym arty­ku­le dr Mał­go­rza­ty Stę­pień w cyklu W krę­gu rein­kar­na­cji.

UFO nad nuklearnym poligonem na Saharze

Nowa odsło­na badań Rober­ta Hasting­sa, któ­re­go cykl rapor­tów udo­stęp­ni­li­śmy Czy­tel­ni­kom przed kil­ku laty. Pod­czas fran­cu­skich testów jądro­wych na afry­kań­skiej pusty­ni w począt­kach lat 60. ub.w. nad rejo­nem, gdzie je prze­pro­wa­dzo­no, poja­wi­ła się eska­dra NOL‑i, któ­re zosta­ły „zaata­ko­wa­ne” przez ame­ry­kań­skie myśliw­ce wezwa­ne na pomoc z woj­sko­wej bazy w hisz­pań­skiej Sara­gos­sie. Na oczach żoł­nie­rzy na nie­bie roze­grał się zdu­mie­wa­ją­cy spek­takl, o któ­rym jeden ze świad­ków mówi dziś: Nie mogli­śmy uwie­rzyć w to, co widzie­li­śmy. Obser­wa­to­rzy incy­den­tu zosta­li póź­niej prze­słu­cha­ni przez funk­cjo­na­riu­szy wywia­du i zobo­wią­za­ni do mil­cze­nia pod groź­bą wyda­le­nia ze służ­by i wycią­gnię­cia wobec osób, któ­re zła­mią ten nakaz, innych suro­wych konsekwencji

Dziewięć naturalnych sposobów na reumatyzm

Od ury­no­te­ra­pii i okła­dów z gli­ny, poprzez pra­sta­rą tera­pię jajem i magne­sa­mi po sta­wia­nie pija­wek, meto­dę świę­tej Hil­de­gar­dy z Bin­gen, picie naener­ge­ty­zo­wa­nej wody oraz oczysz­cza­ją­ce mudry. Rady i wska­zów­ki doświad­czo­ne­go praktyka.

Ponadto:

• W listo­pa­dzie przy­jeż­dża do Pol­ski Swa­mi Vish­wa­nan­da. Angiel­ska dzien­ni­kar­ka o spo­tka­niu z jed­nym z naj­więk­szych współ­cze­śnie mistrzów duchowych
• Nato­miast w Dotknię­ciu Nie­zna­ne­go jed­na z naj­bar­dziej zdu­mie­wa­ją­cych rela­cji, jakie kie­dy­kol­wiek dru­ko­wa­li­śmy w tej rubry­ce, pió­ra mala­rza Wie­sła­wa Konecz­ne­go. Cho­dzi o pew­ne parap­sy­chicz­ne zda­rze­nie w Bystrej Żywiec­kiej, któ­re­go był on naocz­nym świad­kiem wspól­nie z innym uczest­ni­kiem arty­stycz­ne­go pleneru
• Cmen­tarz pod baoba­bem i cie­ka­we zdję­cia z egzo­tycz­nych afry­kań­skich nekropolii
• Poru­sza­ją­cy repor­taż z prze­szło­ści Zasy­pa­ny
• W Okru­chach Wszech­świa­ta o świe­ce­niu noc­ne­go nie­ba, a w Poczcie heale­rów pol­skich o bio­ener­go­te­ra­peu­cie z Wał­brzy­cha Jerzym Gronku
• W fina­le Kulis pew­nej kom­pro­mi­ta­cji: wina i kara
• Horo­skop na listopad