Japonia to kraj niezwykły, o bogatej i złożonej historii duchowej. Tu przenikają się i współistnieją od wieków różne tradycje religijne. W kulturze kraju kluczową rolę odgrywa niezwykle rzadkie zjawisko – synkretyzm religijny łączący przede wszystkim elementy shintō i buddyzmu. Odwiedzający Kraj Wschodzącego Słońca mają okazję doświadczyć różnych rytuałów i zwyczajów, które są na co dzień praktykowane i ściśle związane z japońskim rytmem życia

Japoński rytuał a wiara
Gdybyśmy, podróżując po Japonii, pytali przypadkowych mieszkańców czy uważają się za osoby religijne, ponad 80% z nich odpowiedziałoby przecząco. Należy jednak wiedzieć, iż określenie niereligijny ma w kulturze japońskiej unikalne znaczenie. Odmiennie niż na Zachodzie, gdzie niereligijność tożsama jest z byciem ateistą, w Kraju Kwitnącej Wiśni rozumie się ją jako nieutożsamianie się wyłącznie z jedną religią. Życie według doktryn zaledwie jednej wiary uniemożliwiałoby Japończykom uczestniczenie w rytuałach związanych z innymi wyznaniami i praktykowanie zgodne z duchem synkretyzmu. W swoim życiu religijnym znacznie mniej skupiają się oni na doktrynach, a o wiele bardziej na zwyczajowym ich przestrzeganiu. Tak więc, podczas gdy większość Japończyków regularnie – a nawet codziennie – odwiedza lokalne świątynie i dogląda domowych ołtarzy, mogą nie postrzegać tego jako czynności religijnej. Stąd też zwykło się mówić, że praktyki i rytuały religijne w tym kraju są powszechne, natomiast sama wiara zdecydowania mniej.
Japończyk rodzi się shintoistą, bierze ślub jako chrześcijanin, a umiera jako buddysta. To popularne powiedzenie doskonale oddaje specyfikę religijności w Japonii. Pokazuje ono bowiem, iż pewne etapy życia każdego Japończyka są związane z obrzędami konkretnego kultu.

Narodziny i shintō
Shintō, czyli droga bogów, to pierwotna religia Japonii, głęboko zakorzeniona w kulturze i obyczajach tego kraju. Jej głównym założeniem jest wiara w kami – bóstwa, magiczne istoty oraz święte duchy zamieszkujące góry, rzeki, a nawet przedmioty codziennego użytku. Jedną z najważniejszych praktyk w shintoizmie pozostaje rytuał miyamairi (宮参り, dosłownie – wizyta w świątyni). Około miesiąc po przyjściu na świat (zwyczajowo po 31 dniach dla chłopców i 33 dla dziewczynek) rodzice wraz z dziadkami zabierają noworodka do świątyni w celu uzyskania błogosławieństwa dla swojego potomka od lokalnych bóstw. W czasie obrzędu przed przygotowanym ołtarzem, shintoistyczny kapłan recytując specjalną modlitwę przedstawia nowo narodzone dziecko bogom, wymieniając jego imię, imiona rodziców, adres rodziny i datę urodzin dziecka. Od tej pory noworodek nie jest już w oczach kami nieznanym bytem, tylko istotą, która oddała im cześć, w zamian za co ofiarują mu swoją opiekę. Po zakończeniu ceremonii każda obecna osoba otrzymuje sake (japoński alkohol produkowany z ryżu), w specjalnym naczyniu wykonanym z drewna i laki, zwanym sakezuki.

Modne śluby i chrześcijaństwo
Chrześcijaństwo trafiło do Japonii w połowie XVI wieku za sprawą jezuickiego misjonarza św. Franciszka Ksawerego. Choć początkowo spotykało się z przychylnością władców feudalnych, wraz z początkiem XVII wieku i nadejściem rządów shogunatu rodu Tokugawa zaczęło być postrzegane jako zagrożenie dla japońskiej kultury i polityki. Przez ponad 250 lat przetrwało jednak w ukryciu. Zmianę przyniósł dopiero rok 1853, kiedy to Japonia została zmuszona do otwarcia się na świat przez flotę amerykańskiego komandora Matthew Perry’ego. Dokładnie 20 lat później chrześcijaństwo w Kraju Kwitnącej Wiśni zostało oficjalnie zalegalizowane.
Współcześnie, choć zaledwie ok. 1,5% Japończyków utożsamia się z byciem chrześcijaninem, śluby w stylu zachodnim są w Kraj Wschodzącego Słońca niezwykle popularne. Biała suknia panny młodej, ceremonia w kaplicy, przysięga małżeńska i pierścionki, to elementy atrakcyjne i filmowe, znane Japończykom z hollywoodzkich produkcji. Oczywiście niektóre pary – zwłaszcza pochodzące z rodzin, w których tradycja tej religii jest bardzo silna – nadal decydują się na shintoistyczne ceremonie ślubne. Wówczas uroczystość odbywa się w świątyni shintō, gdzie para młoda składa przysięgę przed bóstwami, a następnie wymienia się sake, co stanowi symboliczny gest jedności. Nie można jednak zaprzeczyć, iż to śluby w stylu zachodnim są postrzegane w Japonii jako coś bardzo eleganckiego i romantycznego.

Pochówek i buddyzm
W połowie VI wieku król Seong z Baekje (obecnie zachodnia Korea Południowa) wysłał specjalną misję dyplomatyczną do cesarza Kinmei. Pośród licznych darów znalazły się sutry buddyjskie i wizerunki Buddy Siakjamuniego. To wydarzenie jest zwykle uważane za oficjalne wprowadzenie buddyzmu do Japonii. Początkowo obawiano się wpływu jaki nowy kult może mieć na kraj, jednak dzięki działaniom rodu Soga zyskał on na znaczeniu i stał się religią wspieraną przez cesarski dwór. Już w VIII wieku buddyzm zaczął odgrywać kluczową rolę w polityce Japonii, a cesarz Shōmu zainicjował budowę słynnej świątyni Tōdai-ji w mieście Nara, wraz ze znajdującym się w niej 16-metrowym posągiem Buddy.

W przeciwieństwie do shintō, które kojarzy się z życiem i radością, buddyzm koncentruje się na przemijaniu oraz odrodzeniu. Śmierć w pierwotnej religii Japonii postrzegana jest jako coś nieczystego, a kontakt z nią wymaga przeprowadzenia odpowiednich czynności oczyszczających. W efekcie praktycznie wszystkie rytuały związane z pochówkiem przeprowadza się w tradycji buddyjskiej. Ciała zmarłych są kremowane, a następnie prochy i kostki przekłada się do urny. Używa się w tym celu pałeczek i jest to jedyna sytuacja, w której dopuszcza się trzymanie pałeczkami tego samego obiektu przez dwie osoby i przekazywanie go sobie (jest to jedno z największych faux pas, jakie można popełnić, będąc w Japonii). Innym niezwykle ważnym elementem ceremoniału okazuje się nadanie zmarłemu nowego imienia. Dzięki temu, gdy bliscy będą o nim rozmawiać, jego niespokojny duch nie zostanie ściągnięty z Zaświatów. Kapłan na specjalnej, rytualnej tabliczce reiji zapisuje nowe imię. Zostaje ona umieszczona przez rodzinę na domowym ołtarzu, na którym składa się zmarłym i przodkom ich ulubione dania, alkohol oraz biały ryż.
Japonia bardzo często określana jest jako kraj zamknięty na świat, w którym panują surowe reguły dotyczące norm społecznych. Synkretyzm religijny jest jednak doskonałym przykładem elastyczności i pragmatyzmu japońskiej kultury, w której różnorodne wierzenia mogą współistnieć bez konfliktu. Jest to dowód na to, że tradycje mogą się wzajemnie uzupełniać, zamiast się wykluczać, i to właśnie ta unikalna zdolność do harmonijnego łączenia różnych systemów wierzeń stanowi istotny filar duchowej tożsamości Kraju Kwitnącej Wiśni.