Aktywacja połączeń międzywymiarowych

Jako istoty wielowymiarowe stanowimy spójną całość ze wszystkim, co istnieje. Sposobem na rozbudzenie w sobie poczucia więzi z całością kreacji i nabycie umiejętności anomalnych (nieakceptowanych przez konwencjonalną naukę) jest aktywacja połączeń międzywymiarowych. A mamy ich w swoim ciele niemało… Aktualny system kształcenia w zasadzie nie służy ludziom. Nastawiony jest na rozwój technologii, które ułatwiają nam egzystencję i podnoszą jej poziom. Jednocześnie organizuje on zasady życia oraz gospodaruje posiadanymi zasobami w sposób, który podporządkowany jest interesom grup uprzywilejowanych. Gdy przyjrzymy się krytycznie systemowi edukacji, musimy dojść do wniosku, że przygotowuje on nas do tego byśmy byli: nadzorcami, menedżerami, inżynierami, prawnikami, lekarzami, naukowcami, czy różnego rodzaju pracownikami najemnymi, ale zupełnie nie uczy nas, jak być ludźmi cieszącymi się życiem, dbającymi o siebie i inne żywe istoty, nie krzywdząc przy tym nikogo. System ten nie czyni nas zatem szczęśliwymi, ponieważ w jego efekcie stajemy się jedynie maleńkimi trybami machiny polityczno-gospodarczej. Od najmłodszych lat wpaja się nam przekonanie, że rywalizacja jest warunkiem powodzenia w życiu, przygotowując do wyścigu, w którym okażemy się lepsi niż konkurenci. Sytuacja ta nie zmieni się z dnia na dzień, ale możemy zacząć ją przekształcać, myśląc o ludziach i planecie jako o wspólnocie, a następnie ucząc tego własne dzieci. Zdajemy już sobie doskonale sprawę z tego, że od tysiącleci działamy na dysfunkcyjnych zasadach wywodzących się z egoizmu, zachłanności i nieustannej walki o zasoby, które powinny być wspólne dla całego ziemskiego systemu życia. Informuje nas o tym nie tylko odczuwany, zwiększający się dyskomfort, lecz także nauka, która coraz lepiej zaczyna rozumieć strukturę Wszechświata i rządzące nim prawa. Dotąd starannie konserwowaliśmy fatalne zasady współżycia, ale aktualnie wiemy już, że żyjemy we Wszechświecie, który ma postać wielowymiarowej hipersfery, utworzonej w wyniku dynamiki kreacji fizycznej próżni, z której wskutek niezliczonych aktów twórczych wyłoniły się dodatkowe obszary(( N. Haramein, M. Hyson, E. A. Rauscher , Scale unification – A universal scaling law for organized matter , Proceedings of The Unified Theories Conference (2008); http://haramein.resonance.is/wp-content/uploads/SU.pdf. )) (Kosmos i zwierciadlany w stosunku do niego obszar, ukryty przed naszą percepcją), przy czym są one (ten pierwotny i pochodne) wzajemnie w sobie zagłębione (tworzą dodatkowe wymiary tej samej przestrzeni), a połączone są one oddziaływaniami info-energetycznymi niezliczonych sprzężeń zwrotnych. Powoduje to, że zarówno cała wszechświatowa hipersfera, jak i obiekty utworzone w wyniku aktów kreacji fizycznej próżni, zawsze znajdują się w stanie dynamicznej równowagi . Jeśli zatem pragniemy żyć według naturalnych zasad, my również powinniśmy żyć w harmonii z całością istnienia. Uniwersalne prawo organizowania się materii informuje nas ponadto, że wielowymiarowa hipersfera jest materialna (wszystkie formy istnienia to obiekty materialne o postaci pól fizycznych) i fizyczna (wszystkie jej obiekty splątane są ze sobą oddziaływaniami o fizycznej naturze), a więc nie ma w niej niczego, co byłoby niematerialne czy niefizyczne. My też jesteśmy istotami wielowymiarowymi funkcjonującymi równocześnie we wszystkich obszarach hipersfery, a jej splątanie umożliwia nam korzystanie ze wszystkich zasobów informacyjnych i energetycznych, do których każdy z nas ma swój indywidualny kod dostępu. Jest nim charakterystyczna wibracja sygnału (nasze wszechświatowe imię ), na który reagują receptory tożsamości zagnieżdżone w błonach komórkowych, tak więc każdy ma przede wszystkim dostęp do tych danych, które jego dotyczą (budowa i programy naprawcze ciała organicznego, zasoby pozyskanych doświadczeń w wielu wcieleniach, tzn. wypracowane talenty, umiejętności i nawyki, a także programy funkcjonowania). Dane te możemy wykorzystać do kreacji takiego życia, jakiego pragniemy, jeśli tylko będziemy mieć do nich swobodny dostęp. Warunkiem osiągnięcia tego celu jest sprawna komunikacja wielowymiarowa. Jako istoty wielowymiarowe stanowimy spójną całość ze wszystkim, co istnieje, ale wielu z nas nie odczuwa tej jedności, ponieważ nie tego uczy się w szkołach czy na uniwersytetach. Sposobem rozbudzenia w sobie poczucia więzi z całością istnienia i nabycia umiejętności anomalnych (nieakceptowanych przez konwencjonalną naukę) jest aktywacja w sobie połączeń międzywymiarowych , a mamy ich w ciele niemało: każdy jego atom zawiera podwójną biało-czarną dziurę, każda komórka (DNA jest wielowymiarowe) i każdy gruczoł wydzielania wewnętrznego (centra obiegu nośnika info-energetycznego wewnątrz ciała rozmieszczone wzdłuż kręgosłupa) to pole wielowymarowe. Całe nasze ciało organiczne również znajduje się wewnątrz kulistego wielowymiarowego pola kwantowego o bogatej strukturze. Ma ono średnicę około 8 metrów, z dwoma kanałami sprzężenia zwrotnego biegnącymi wzdłuż kręgosłupa. Technik aktywacji połączeń międzywymiarowych znamy wiele, ale chciałabym zaproponować tę, którą z rewelacyjnym skutkiem wypróbowałam w ciągu zaledwie sześciu tygodni prostych ćwiczeń, a ich wynik sprawił, że runął w gruzy wpojony mi przez edukację system przekonań. Na wstępie muszę zaznaczyć, że intuicyjnie wykorzystałam wtedy takie ustawienie ciała, jakie później zidentyfikowałam jako poprawne z punktu widzenia korzystania z zasobów fizycznej próżni. Dowiedziałam się tego śledząc channelingi Kryona , istoty zza zasłony (z rzeczywistości ukrytej przed naszą percepcją) przedstawiającej się jako przedstawiciel służb magnetycznych ziemskiego systemu życia (( Live Kryon channelling : The cosmic lattice (cz. II), New Hampshire, listopad 1998, https://www.kryon.com/k_29.html. )). W celu korzystania z tych ukrytych zasobów proponował on stosować układ aktywnych sztucznych magnesów (w procesie tym wykorzystujemy zatem pola elektromagnetyczne) o nierównej sile i wzorze, które należy ustawić w stosunku do siebie pod kątem prostym . Pola te utworzą wtedy kolejny wzór, pozwalający manipulować siecią wektorową próżni fizycznej, którą znamy w technice jako równowagę Buckminstera Fullera . Realizując zalecenia procedury aktywacji połączeń międzywymiarowych, stale ustawiałam ciało twarzą w kierunku wschodnim pola magnetycznego Ziemi, a zatem pole to znajdowało się pod kątem prostym nie tylko w stosunku do kręgosłupa (a więc również biało-czarnej dziury wielowymiarowego pola kwantowego całego ciała), ale i rozmieszczonych wzdłuż niego pól kwantowych gruczołów wydzielania wewnętrznego , zwanych w hinduskiej tradycji czakrami . Nie ukrywam też, że rozwiązując nowe zadania podczas mojej pracy zawodowej, wchodziłam w stan transu , który można identyfikować ze stanem integracji wielowymiarowej świadomości , uzyskiwanym podczas medytacji, co mogło przygotować mnie do realizacji tego procesu. Znaczenie miało też to, że ćwiczenia wykonywałam zawsze w tym samym miejscu , gdyż późniejsze zainteresowanie badaniami naukowymi z zakresu psychotroniki uświadomiło mi, że stale powtarzane doświadczenia psychofizyczne w tej samej lokalizacji zmieniają strukturę przestrzeni, ułatwiając uzyskanie pozytywnych rezultatów kontrowersyjnych anomalii . Nie wykluczam zatem, że wszystkie te czynniki mogły mieć wpływ na to, że osiągnęłam wręcz spektakularny sukces przy realizacji tej procedury. Połączenia międzywymiarowe wykorzystywane są przez wszystkie formy życia we Wszechświecie, ponieważ wynika to z naturalnych praw rządzących wielowymiarową hipersferą. Ludzie też z nich niegdyś korzystali, ale w znacznym stopniu to wyeliminowali wskutek oparcia swej wiedzy wyłącznie na doświadczeniach zmysłowych i uznaniu całej reszty świata za nieistniejącą. Zawsze jednak na przestrzeni dziejów pojawiali się ludzie, którzy doznawali mistycznej iluminacji (oświecenia), a w jej wyniku dokonywali cudów niedostępnych innym. Dlaczego było to możliwe? Decydował o tym stan ich świadomości i umiejętność korzystania ze spójności Wszechświata . Dziś znamy już strukturę rzeczywistości oraz zasady jej funkcjonowania, więc w oparciu o tę wiedzę możemy przywrócić utraconą umiejętność. Wcześniej nauka odcięła nas od duchowości i do dziś żaden system edukacji nie wspiera nas w rozwoju duchowym, sami więc musimy nawiązać indywidualny kontakt z naszą boską wielowymiarowością. Bez tego niemożliwy jest rozwój świadomości do stanu początkowego, który starożytne przekazy określały mianem złotego wieku . Program aktywacji biopola obejmuje pobudzenie działania siedmiu kolejnych sprzężeń zwrotnych z rzeczywistością ukrytą ( czakr ) rozmieszczonych wzdłuż kręgosłupa. Każde kolejne ćwiczenie rozpoczynamy zawsze od podniesienia potencjału energetycznego naszego ciała w procesie równomiernego i głębszego niż zwykle oddychania. Zaczynamy odczuwać wtedy bardziej zrównoważoną pracę komórek, co objawia się doznawanym w nim pulsowaniem (komórki wchodzą ze sobą w rezonans, czyli pracują na tych samych częstotliwościach). Warto wykonywać je w grupach, ponieważ oddziaływania mentalne kumulują się , więc jeśli jest to możliwe, należy włączyć do nich zainteresowanych członków rodziny lub przyjaciół. Odległość między członkami grupy i brak synchronizacji czasu nie ma znaczenia, gdyż w spójnej rzeczywistości zawsze jesteśmy połączeni, nawet gdy rozdziela nas przestrzeń i czas. Energia, z której korzystamy w trakcie procesu aktywacji biopola, to twórczy potencjał (energia) próżni fizycznej, która dała początek hipersferze Wszechświata i pozostaje splątana ze wszystkimi swymi kreacjami oddziaływaniami info-energetycznymi. Wszystkie sfery (jawna i ukryte) są w sobie wzajemnie zagłębione, a ich spójność powoduje, że wszelkie fenomeny anomalne mogą być dla nas dostępne, jeśli wpojone nam fałszywe przekonania nie zakłócą tej współpracy. Spójność ta jest zarazem Bogiem fizyki , ponieważ jest ona wszechobecna, wszechwiedząca i wszechmocna, czyli charakteryzuje się dokładnie tymi samymi atrybutami, które znamy z religijnych wyobrażeń Boga. Informuje też ona, że jesteśmy istotami wielowymiarowymi , funkcjonującymi równocześnie we wszystkich częściach hipersfery, a więc dzielimy boski status . Program aktywacji biopola (tradycja hinduska nazywa to podniesieniem kundalini , czyli węża zwiniętego u podstawy kręgosłupa) wymaga pobudzenia siedmiu kolejnych sprzężeń zwrotnych z rzeczywistością ukrytą ( czakr ). Pracujemy kolejno z każdą przez tydzień, kończąc go w ostatnim dniu tzw. inicjacją , która ma na celu utrwalenie przekonania, że właśnie dokonała się ważna czynność zapisująca w podświadomości kolejną zdobytą umiejętność . W ten sposób podświadomość i mózg (nasz osobisty komputer) zapamiętują drogę wiodącą do celu. Pobudzenie każdego kolejnego sprzężenia zwrotnego rozpoczynamy od medytacji. Siadamy w postawie wyprostowanej, nie krzyżując nóg. Dłonie kładziemy na udach zwrócone wewnętrzną stroną ku dołowi. Zamykamy oczy, odcinając się od bodźców wzrokowych. Nie skupiamy się na niczym, nie wykonujemy żadnych czynności, nie podejmujemy wysiłku psychicznego. Po prostu pozwalamy ciału i umysłowi odpocząć, zwolnić, zrelaksować się. Regulujemy oddech, który ma być głęboki i spokojny. Dotleniając w ten sposób organizm dajemy ciału sygnał, że czujemy się bezpieczni, więc cały swój potencjał będziemy wykorzystywać do realizacji zaplanowanej intencji (nie jest nam potrzebny do obrony przed jakimkolwiek zagrożeniem). [caption id="attachment_12914" align="aligncenter" width="1140"] Rozmieszczenie w ciele połączeń międzywymiarowych gruczołów wydzielania wewnętrznego (fot. beetpro, Pixabay.com)[/caption] Gdy poczujemy lekkie pulsowanie wewnątrz ciała i uznamy, że jesteśmy gotowi do kontynuacji doświadczenia, odwracamy dominującą dłoń wewnętrzną stroną do góry, podnosimy ją na wysokość nieco ponad brwiami, kierując wewnętrzną stroną ku twarzy. Możemy na niej poczuć lekki podmuch lub wir po tej stronie. Wtedy przenosimy ją naprzeciw tego sprzężenia zwrotnego, które zamierzamy aktualnie pobudzić do intensywniejszego działania. Gdy wyczujemy łączność z tą czakrą (wirowanie), opuszczamy dłoń na udo, pozwalamy ciału i umysłowi rozluźnić się, wyrażamy wdzięczność za uzyskany rezultat. Kończąca pobudzanie każdego ośrodka info-energetycznego inicjacja różni się tym, że przed skierowaniem dłoni ku danej czakrze zwracamy się z prośbą o skuteczną pomoc do swojej nadświadomości (boskiej cząstki) lub wielowymiarowej świadomości globalnej ziemskiego systemu życia. Procesy pobudzania i inicjacji kolejnych sprzężeń zwrotnych wykonujemy w identyczny sposób, począwszy od czakry górnej (korony) do czakry szóstej (płciowej). Ostatnią czakrę (sprzężenie na wysokości podstawy kręgosłupa) pobudzamy w postawie stojącej, po zakończeniu medytacji i próbnym wyczuciu wiru w obu dłoniach na wysokości drugiej czakry (trzeciego oka). Gdy wstaniemy, ustawiamy obie dłonie na wysokości czakry postawy, układając dłoń dominującą z tyłu tułowia, a drugą z przodu. Towarzyszą temu naturalne w tym obszarze reakcje fizjologiczne, których nie należy traktować jako wstydliwych. Wskazują one, że czakra ta została właściwie pobudzona. Zawsze też dziękujemy wielowymiarowej świadomości za okazaną pomoc. Ostatni etap to synchronizacja (strojenie i równoważenie) pracy wszystkich wirów sprzężenia zwrotnego, znajdujących się na skrzyżowaniu z dwukierunkowym połączeniem zwrotnym naszego wielowymiarowego pola kwantowego. Proces rozpoczynamy medytacją, po czym wstajemy i wykonujemy kilka głębokich, spokojnych oddechów , aby jeszcze podnieść stan energetyczny ciała. Następnie unosimy obie dłonie na wysokość górnej części twarzy, a gdy poczujemy wiry na obu dłoniach, unosimy je ponad czakrę korony w ten sposób, aby dominująca dłoń znalazła się pod drugą . Przez chwilę pobudzamy czakrę korony, a następnie zamieniamy dłonie tak, aby dominująca znalazła się na drugiej. Powtórnie zmieniamy układ dłoni i wybieramy ten, który wydaje się nam bardziej skuteczny. Od tego momentu posługujemy się już wyłącznie tym układem dłoni . Raz jeszcze pobudzamy czakrę korony , a w końcu płynnie obniżając dłonie, umieszczamy je na wysokości czakry trzeciego oka . Zatrzymujemy się przez chwilę, a następnie przesuwamy je do poziomu czakry gardła i zatrzymujemy się. W ten sam sposób przemieszczamy dłonie na wysokość czakry serca , potem czakry splotu słonecznego , czakry płciowej i wreszcie czakry podstawy . Przy tej ostatniej rozdzielamy dłonie, umieszczając dłoń górną z przodu tułowia, a dolną z tyłu . Po zakończeniu strojenia rozluźniamy się, pozostajemy chwilę bez ruchu i powtarzamy całe ćwiczenie jeszcze raz (już bez poszukiwania właściwego układu rąk). Proces inicjacji przeprowadzamy analogicznie, lecz ze wsparciem wielowymiarowej świadomości, zatrzymując się dłużej przy sprzężeniu zwrotnym u dołu kręgosłupa. W zasadzie proces aktywacji wielowymiarowego pola kwantowego powinien być już w tym momencie zakończony, a kolejna medytacja winna spowodować natychmiastowe wystrzelenie w górę (aż poza ciało) wiru kundalini . Bywa jednak, że trzeba temu trochę dopomóc, wspierając wizualizacją. Po podwyższeniu stanu energetycznego ciała na drodze medytacji, staramy się wyobrazić sobie wirującą kulę światła u podstawy kręgosłupa, tam kierując cały zasób energii. Gdy kula ta zacznie silnie promieniować, wyobrażamy sobie, że światło pnie się w górę do kolejnej czakry . Zatrzymujemy się na chwilę, imaginujemy sobie, że teraz pobieramy energię z próżni fizycznej i widzimy, jak światło znów pnie się w górę do następnej czakry . Powtarzamy ten proces rozciągając światło coraz wyżej, a w końcu docieramy do czubka głowy. Nie poprzestajemy na tym – wyobrażamy sobie, że ten wirujący świetlisty słup rozciąga się w nieskończoność. Łączymy się z nim i staramy się trwać w tym stanie, rozkoszując się doznaniami. Jeśli nie uda się to za pierwszym razem, proces należy powtórzyć. Synchronizację czakr też kończymy inicjacją, nigdy nie zapominając o podziękowaniu wielowymiarowej świadomości za pomoc w uzyskaniu pozytywnych rezultatów. Niewykluczone, że już w trakcie wykonywania kolejnych ćwiczeń poprawi się kontakt z podświadomością i zmieni postrzeganie rzeczywistości. Umiejętności będą się zwiększać z każdym ćwiczeniem nawet wtedy, gdyby wydawało się, że jest inaczej. Może jednak zdarzyć się, że przy aktywacji kolejnego ośrodka info-energetycznego ( czakry ) nastąpi osłabienie, a nawet ustąpienie dolegliwości występującej w tej części ciała, która znajduje się pod kontrolą tego sprzężenia zwrotnego . Każdy może więc doznać spektakularnego uzdrowienia. Niewykluczone, że efekt ten poprzedzi nagły wzrost bólu, trudności w oddychaniu lub inna forma dyskomfortu, co sygnalizuje blokadę tego centrum. Ponowne oddziaływanie na ten ośrodek powinno złagodzić objawy, a nawet doprowadzić do ustąpienia dolegliwości. Będą to pierwsze doznania przekonujące, że powrót do zdrowia bez leków jest możliwy. Bywa jednak, że aktywacja wielowymiarowości okaże się trudna do uzyskania. Zawsze zatem warto pamiętać, że drogę do niej torują pozytywne emocje, takie jak życzliwość dla innych, odczuwana wdzięczność, współczucie czy troska. Wstrzymują ją natomiast: złość, nienawiść, zawiść, zachłanność, chciwość, a także brak wiary w uzyskanie dostępu do zasobów, które rzekomo nie istnieją. W razie wystąpienia jakichkolwiek trudności, można posłużyć się również zweryfikowanymi przeze mnie materiałami (pliki i nagrania) dostępnymi w internecie, które rozszerzają zakres stosowanych ćwiczeń, łącząc je ze sporą dawką wiedzy ezoterycznej, gdyż bywa ona niekiedy łatwiej przyswajalna niż wiedza naukowa(( Aktywacja kundalini : https://www.facebook.com/groups/4560141127371626. )). Jest też sprawą oczywistą, że nikt po kilku prostych ćwiczeniach nie będzie potrafił od razu czynić tak widowiskowych cudów , jak osoby wprawione już w tym działaniu. Jest to jednak początek, po którym kreacja tego, czego pragniemy, będzie stawać się stopniowo coraz łatwiejsza. Wykorzystanie powyższej procedury aktywacji połączeń międzywymiarowych pozwala w coraz większym stopniu czerpać z tego niewyobrażalnego źródła mocy i informacji, jakim jest rzeczywistość skryta przed naszą percepcją, ale jeśli ktoś wcześniej nie poświęcał wiele uwagi wewnętrznej introspekcji (korzystaniu z ukrytych zasobów), to aktywacja sprzężeń zwrotnych zajmie mu więcej czasu. Nie należy się jednak zniechęcać i trzeba ponawiać ćwiczenia aż do osiągnięcia sukcesu. To nieistotne, że innym szybciej się udało. Każdy z nas w sposób naturalny dysponuje komunikacją wielowymiarową, ale wskutek mentalnej indoktrynacji kolejnych pokoleń przez edukację, a także instytucje religijne, dostęp do niej został zablokowany w mniejszym lub większym stopniu. Nie bez przyczyny na wstępie podałam źródła mojego sukcesu na tej drodze. Już od czasów szkolnych miałam wrażenie, że jestem prowadzona przez coś lub kogoś , choć źródła tego nie potrafiłam wtedy zidentyfikować. Dziś z perspektywy wielu lat czynię to bez trudu. Nic w moim życiu nie było przypadkiem, nawet to, przed czym ustawicznie broniłam się. Przymuszana do wykonywania poleceń, zdobyłam się w momencie krytycznym na opór i podjęcie własnego wyboru, który okazał się tym właściwym. Potem kolejne drzwi same zaczęły się przede mną otwierać w przestrzeni wariantów. Praca naukowa, którą jeszcze w toku studiów podano mi niejako na tacy , okazała się kontynuacją sterowanego prowadzenia , gdyż właśnie od tego czasu zaczęłam doświadczać olśnień , które można zinterpretować jako przekazy z ukrytego obszaru istnienia ( channelingi ) kierowane wprost do umysłu. Jestem przekonana, że każdy z nas otrzymuje takie sygnały, ale prawdopodobnie zbyt często je ignorujemy. Sama spójna struktura rzeczywistości wspomaga nas ustawicznie w rozwoju i dlatego wewnętrzna introspekcja w procesie aktywacji naszej wielowymiarowości jest taka ważna. Dzięki niej dowiadujemy się kim jesteśmy i jaki plan każdy z nas realizuje w ziemskim systemie życia. Jest to jednocześnie powód, dla którego powinniśmy unikać osądzania czyjegoś postępowania względem nas, gdyż jego działanie może w istotny sposób stymulować rozwój (tak było w moim przypadku). Nie należy też mylić go z ocenianiem skutków naszej lub czyjejś działalności, zwłaszcza wtedy, gdy ma ona wpływ na jakość życia wielu ludzi.

Aktywacja połączeń międzywymiarowych

Psychofizyczne fenomeny z punktu widzenia wielowymiarowej fizyki (cz. II) - NŚ 04/2023

2027, 2029, 2032: zapamiętajmy te daty!

Kuriozalne przypadki w historii medycyny

dr Danuta Adamska-Rutkowska

W numerze

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Audiobook - Instrukcje Przebudzenia t. II (cz.6)

Witamy z powrotem!

Załóż nowe konto!

Zresetuj swoje hasło

Czy na pewno chcesz odblokować ten wpis?

Czy na pewno chcesz anulować subskrypcję?

Kolejka

Aktywacja połączeń międzywymiarowych

Psychofizyczne fenomeny z punktu widzenia wielowymiarowej fizyki (cz. II) - NŚ 04/2023

PRZECZYTAJ TAKŻE

2027, 2029, 2032: zapamiętajmy te daty!

Kuriozalne przypadki w historii medycyny

Dalsza treść jest płatna

Czytaj bez ograniczeń

dr Danuta Adamska-Rutkowska

W numerze

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Audiobook - Instrukcje Przebudzenia t. II (cz.6)

Witamy z powrotem!

Załóż nowe konto!

Zresetuj swoje hasło

Czy na pewno chcesz odblokować ten wpis?

Czy na pewno chcesz anulować subskrypcję?

Kolejka