Wpływ pierścieni tensorowych na zdrowie i życie człowieka

Slim Spurling badał pierścienie tensorowe w latach 1991–2007. Dzięki jego doświadczeniom i eksperymentom stało się możliwe rozpowszechnienie tej technologii i dostarczenie rozwiązań wielu ludzkich problemów – zarówno zdrowotnych, jak i osobistych. Marzeniem Spurlinga było oczyszczenie planety i uzdrowienie destrukcyjnych programów, co częściowo udało mu się osiągnąć

10 lat po śmier­ci Sli­ma zają­łem się tema­tem pier­ście­ni ten­so­ro­wych. Przy­świe­cał mi dokład­nie ten sam cel – chcia­łem pomóc ludziom w reali­za­cji pla­nów ich Dusz. Już wte­dy czu­łem, że pro­ce­sy trans­for­ma­cji będą nio­sły ze sobą róż­ne­go rodza­ju wyzwa­nia, nie tyl­ko zdro­wot­ne. Wie­dzia­łem, że pier­ście­nie ten­so­ro­we wyko­rzy­stu­ją ener­gie sub­tel­ne, a podwój­ne skrę­ce­nie i połą­cze­nie mie­dzia­ne­go dru­tu to pod­sta­wa ich sku­tecz­no­ści. Dosko­na­le opi­su­je to wła­śnie Slim Spur­ling, któ­re­go książ­ki już wte­dy zna­łem pra­wie na pamięć. Pier­ście­nie muszą mieć odpo­wied­nią dłu­gość, tzw. kubit, a dba­łość o zacho­wa­nie tej dłu­go­ści jest klu­czo­wa dla ich skuteczności. 

Kubi­ty są jed­nost­ką mia­ry pocho­dzą­cą np. z struk­tur mega­li­tycz­nych, zaś pod­sta­wo­wa dłu­gość, któ­rą badał Spur­ling, pocho­dzi z Wiel­kiej Pira­mi­dy w Gizie. Wszyst­kie dłu­go­ści pier­ście­ni dostęp­ne dziś na Zie­mi, zba­da­łem z pomo­cą doświad­czo­nych mistrzów radie­ste­zji, co dało mi wie­dzę na temat ich dzia­ła­nia, a tak­że ujaw­ni­ło wie­le nie­ści­sło­ści w infor­ma­cjach dostęp­nych powszech­nie w inter­ne­cie. Dla wszyst­kich pier­ście­ni two­rzo­nych w mojej pra­cow­ni uda­ło mi się jed­nak zna­leźć pra­wi­dło­we dłu­go­ści, co spra­wia, że dzia­ła­ją dokład­nie tak, jak powin­ny – z korzy­ścią dla wszyst­kich żywych Istot.

PRZECZYTAJ TAKŻE

Dźwięki dla ciała i nie tylko…

By móc decydować, trzeba wiedzieć

Trud­no tak napraw­dę spre­cy­zo­wać, z jaką ener­gią mamy do czy­nie­nia w przy­pad­ku tej tech­no­lo­gii. Według moich wie­lo­let­nich obser­wa­cji pier­ście­nie poma­ga­ją nam w usu­nię­ciu blo­kad ener­ge­tycz­nych, któ­re zdo­by­li­śmy pod­czas ziem­skiej wędrów­ki. Dzię­ki temu może­my doj­rzeć przy­czy­nę ich powsta­wa­nia, zro­zu­mieć powo­dy i wyeli­mi­no­wać z życia nie­ko­rzyst­ne nawy­ki do nich pro­wa­dzą­ce. Pier­ście­nie oddzia­łu­ją na róż­ne war­stwy zło­żo­nej kon­struk­cji ener­ge­tycz­nej czło­wie­ka. Wszyst­kie z nich zba­da­łem pod kątem emi­to­wa­nej bar­wy radie­ste­zyj­nej, kształ­tu gene­ro­wa­ne­go pola ten­so­ro­we­go, czakr, któ­rym poma­ga­ją przy­wró­cić pra­wi­dło­we obro­ty, a tak­że ciał ener­ge­tycz­nych, na pozio­mie któ­rych oddzia­łu­ją. W dużym uprosz­cze­niu, moż­na powie­dzieć, że są to