Nieznany Świat
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki

Brak produktów w koszyku.

  • Zaloguj
  • Rejestracja
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
SUBSKRYPCJA
Nieznany Świat
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Nieznany Świat
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
Start Artykuły Felietony

Jest bogiem wśród bogów

Widzę także niebo - NŚ 07/2022

Autor: Andrzej Szmilichowski
21 lipca 2022
Przeczytasz w 4 min.
0 0
0
NŚ 07/2022

Fot. Michał Sielewicz

Kim jest teraz? Mam nadzieję, że młodym bogiem. Boską istotą, na którą przelewają ojcowskie uczucia starsi bogowie. Że powiodło mu się i jest szczęśliwy, że polubił swoją obecność Tam

Tkwi we mnie cierń Mar­ka nie­obec­no­ści. Czuł żal, że odcho­dzi. Los nagle ostro przy­spie­szył i Marek opusz­czał wszyst­ko, czym żył, w eks­pre­so­wym tempie.

Wie­dział, że to nie­moż­li­we, ale pra­gnął­by zabrać ze sobą cały swój świat i nie mało­dusz­ność nim kie­ro­wa­ła, a tro­ska i nie­po­kój, że nie będzie już mógł dłu­żej nas chro­nić. Choć zmę­czo­ny, bez sił, miał prze­świad­cze­nie, że dopó­ki żyje, nie­bez­pie­czeń­stwa nie będą mia­ły do nas, współ­to­wa­rzy­szy jego podró­ży, dostępu.

PRZECZYTAJ TAKŻE

Fot. Grafika autora

Fundamentalizm religijny jako moment zwrotny w przemianach na Ziemi

Graf. autora

Ważny znak nadziei

W oczach Mar­ka wszyst­ko inne w grun­cie rze­czy nie mia­ło więk­sze­go zna­cze­nia. Uwa­żał, że życie sta­wia czło­wie­ka przed pro­stym wybo­rem: wie­rzyć w to, co się robi nie­za­leż­nie od nicze­go. Pod­cho­dził do wie­rzeń lek­ko, był prze­świad­czo­ny, że jeże­li tam, na wyso­ko­ściach, ktoś rze­czy­wi­ście jest, nie widzi np. nic zdroż­ne­go w tym, iż czło­wiek cza­sa­mi się z nie­go pod­śmie­wa. Może nawet śmie­je się razem z nim, człowiekiem?

Marek wierzył w wagę pogody ducha.

Był prze­ko­na­ny i to prze­ko­na­nie z nim dzie­li­łem, że czło­wiek został stwo­rzo­ny po to, aby nauczył się być szczę­śli­wy. W koń­cu tyl­ko o to cho­dzi we wszyst­kich Bibliach czy Tal­mu­dach, w książ­kach, teatrach, fil­mach, ope­rach, w ogó­le w życiu – o bycie szczęśliwym.

Nie odpo­czy­wał nigdy. Marek po pro­stu nie potra­fił żyć bez pra­cy. Podob­no kie­dy myśli się inten­syw­nie o jed­nym, zamy­ka się drzwi wszyst­kie­mu inne­mu, ale na całe szczę­ście oknom jego życia bra­kło szczel­no­ści, miał wie­le zain­te­re­so­wań. Gdy roz­po­czął dru­gą poło­wę egzy­sten­cji, ośmie­lił się zaj­rzeć w sie­bie. Mówiąc pokrót­ce, gdy prze­brnął przez pyta­nia sakral­ne, podzie­lił świat na trzy pod­sta­wo­we ele­men­ty: Bóg, Kosmos, Czło­wiek. I począł zasta­na­wiać się, co dalej?

Człowieka uznał za najważniejszą część.

Jak by to wszyst­ko wyglą­da­ło bez Czło­wie­ka? Komu miał­by być przy­dat­ny Bóg i Kosmos, gdy­by go nie było? Ale gdy­by nie było Boga, jaki sens mia­ło­by ist­nie­nie Czło­wie­ka? Sło­wem, Bóg i Czło­wiek są nie­zbęd­ni, aby mógł ist­nieć Kosmos!

Było mu cięż­ko. Marek w gru­cie rze­czy był czło­wie­kiem nie­śmia­łym, ale rów­nież upar­tym. Nigdy nie scho­dził z dro­gi, jaką obrał, zaś książ­ki, któ­rych napi­sał wie­le, poświad­cza­ły jego wraż­li­wość, zmysł obser­wa­cji, kla­row­ność oceny.

Przy­by­wa­ło mu lat, a wraz z nimi rosła dez­orien­ta­cja i roz­cza­ro­wa­nie. Roz­cza­ro­wa­nie przede wszyst­kim sobą, bo nie wie­dział, jak ma uwol­nić się od swo­ich trwóg, jak roz­pę­dzić mgły wahań? W koń­cu dopi­sa­ło mu szczę­ście i zna­lazł ratu­nek – jak wie­lu przed nim, w posta­ci wyrzu­tów sumie­nia. Dzię­ki nim, jak­że nie­wy­god­nym i uwie­ra­ją­cym wyrzu­tom sumie­nia, zdo­by­wa się umie­jęt­ność głęb­sze­go spoj­rze­nia na świat, na ludzi, na spra­wie­dli­wość, albo­wiem wyrzu­ty sumie­nia pozwa­la­ją odczu­wać świe­żość powie­wu uwolnienia.

Umarł niestety dużo za wcześnie. Umarł pnąc się w górę, umarł będąc obserwatorem i świadkiem naszych dni, tak jak my jego dni.

Trud­no to pojąć, a trud­niej jesz­cze zaak­cep­to­wać, bo… Bo sko­ro zabra­kło mu nas w iden­tycz­nym nasi­le­niu, jak nam jego, skąd mamy brać pew­ność, że te dni w ogó­le ist­nia­ły? Mie­li­śmy sie­bie nawza­jem w redak­cji i w życiu. On nato­miast wiecz­nie poty­kał się, for­so­wał róż­ne prze­my­śle­nia i idee. Może miał ich za dużo jak na jed­no życie?

Ścież­ki żywo­ta się zacie­śnia­ły. Marek dostrze­gał, że z roku na rok, z dnia na dzień, zmniej­sza się moż­li­wość manew­ru i bio­rą górę śle­pe uro­je­nia, zgrzy­tli­we akor­dy słów, bóle w ser­cach i zamęt w gło­wach. My dziś to rozu­mie­my, don´t look up!, on wie­dział wcze­śniej. Rodzi­ła się w nim świa­do­mość, że lek­ko­myśl­ny zewnętrz­ny świat drwi z prze­ra­żo­nych umy­słów, że plą­cze się w ryt­mach sakral­nej kla­wia­tu­ry z kości sło­nio­wej i domu zło­te­go, tak róż­nych od pasjan­sa Stwór­cy kła­dzio­ne­go bez­po­śred­nio na krajobrazie.

Nad­cho­dzi­ły cięż­kie noce, a w nocy żaden ogień nie pło­nie na dar­mo. Jaki w tym mia­ły udział Jego cier­pie­nia? Dopie­ro u schył­ku życia uzmy­sło­wił sobie, że skłon­ność do cier­pie­nia pocho­dzi z przy­zwy­cza­jeń, nie z Natury.

Wię­cej nawet – ludzie lubią cier­pieć! Cier­pieć jest znacz­nie łatwiej, niż być cno­tli­wym czy roz­wią­złym, mądrym, próż­nym, dum­nym. Dużo pro­ściej i łatwiej jest cier­pieć, niż nara­żać się na trud myśle­nia! Pra­gnie­nia Mar­ka były skrom­ne, miał tyl­ko nadzie­ję, że może uda mu się zostać cząst­ką tego ogrom­ne­go Cze­goś. Nie wie­dział, w poczu­ciu swej nie­do­sko­na­ło­ści nie zda­wał sobie spra­wy, że two­rzy się wokół nie­go cała konstelacja.

Prze­mi­jal­ność czło­wie­ka na tle nie­zmien­nej Natu­ry dostar­cza nie­wy­czer­pa­ne­go tema­tu do roz­my­ślań i Marek sku­pio­ny na swo­im cier­pie­niu pojął, że życie nie pole­ga na obco­wa­niu z fak­ta­mi, że fak­ty tyl­ko zagra­dza­ją dro­gę naj­waż­niej­sze­mu – świa­tu złudzeń.

Czasem uważał siebie za gnostyka, a czasami nie.

Gno­sty­cy wie­rzy­li w nie­bie­skie hie­rar­chie i nie miał nic prze­ciw­ko temu, ale zaraz pytał sie­bie w duchu: czy ktoś to sprawdzał?

Gdy był mię­dzy nami, w rze­czy­wi­sto­ści znaj­do­wał się na pogra­ni­czu, lewi­to­wał jak gdy­by wokół swo­jej suwe­ren­no­ści, wokół cze­goś, cze­go nie znał, a naj­bar­dziej ze wszyst­kie­go na świe­cie chciał poznać.

MAREK CHCIAŁ WIEDZIEĆ.

Kim jest teraz? Mam nadzie­ję, że jest mło­dym bogiem. Boską isto­tą, na któ­rą prze­le­wa­ją ojcow­skie uczu­cia star­si bogo­wie. Że powio­dło mu się i jest szczę­śli­wy, że polu­bił swo­ją obec­ność Tam. Piszę powio­dło mu się, bo prze­cież mogło być ina­czej, znacz­nie gorzej. Mógł zostać wchło­nię­ty przez falan­gę zbun­to­wa­nych tyta­nów i znik­nąć roz­człon­ko­wa­ny na nie­zli­czo­ne czą­stecz­ki nie­speł­nio­nych pragnień!

Ale nie znik­nął. Jest i przy­glą­da się jak słoń­ca wyła­nia­ją się z oce­anów, wysy­ła­ją for­pocz­ty pro­mie­ni, któ­re prze­ję­te ogro­mem zada­nia spiesz­nie likwi­du­ją smu­gi cie­nia. Marek sia­da tam, otrze­pu­jąc nogi z nie­biań­skie­go pyłu, opie­ra ple­ca­mi o cie­pły obłok, wzdy­cha z ulgą, zasy­pia i śni o cudow­nych ziem­skich łąkach, poło­ni­nach soczy­stych biesz­czadz­kich traw, gdzie nie mogło go spo­tkać nic złego.

A we mnie upar­cie tkwi cierń Jego nieobecności.

Tagi: NŚ 07/22Widzę także niebo
Podziel sięTweetnijWyślij
Andrzej Szmilichowski

Andrzej Szmilichowski

Stały felietonista miesięcznika "Nieznany Świat".

Zaloguj się, aby skomentować

W numerze

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 05/2025 (413)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Nieznany Świat 04/2025 (412)

Włodzimierz "Paprodziad" Dembowski
Podcasty

Naturalna Generacja

9 lutego 2022
44 min
Odtwórz
  • Dodaj do kolejki
  • Udostępnij
    Facebook Twitter E-mail
Nieznany Świat

Pismo tych, którzy myślą, czują i widzą więcej.

© 2021 - 2024 Nieznany Świat - Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone.

Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.
Wydawnictwo "Nieznany Świat" sp. j.
Anna Ostrzycka-Rymuszko
ul. Kielecka 28 lok. 2, 02-530 Warszawa
tel. 22 849-77-38

Księgarnia-Galeria NIEZNANY ŚWIAT

Księgarnia stacjonarna:
ul. Kredytowa 2, 00-062 Warszawa,
tel. 22 827 93 49
  • FAQ i Pomoc - najczęściej zadawane pytania
  • Kontakt
  • Polityka prywatności
  • Regulaminy
  • Newsletter
  • Wydanie elektroniczne NŚ
  • Prenumerata NŚ
  • Sklep Księgarnia-Galeria Nieznanego Świata

Witamy z powrotem!

Zaloguj się - Facebook
Zaloguj się - Google
LUB

Zaloguj się na swoje konto

Zapomniałem hasła Załóż konto

Załóż nowe konto!

Zarejestruj się - Facebook
Zarejestruj się - Google
LUB

Wypełnij poniższe pola aby się zarejestrować

*Rejestrując się w naszej witrynie, akceptujesz Regulamin i Politykę prywatności.
Wszystkie pola są wymagane. Zaloguj

Zresetuj swoje hasło

Podaj email lub nazwę użytkownika aby zresetować hasło.

Zaloguj
Brak wyników
Zobacz wszystkie wyniki
  • Zaloguj
  • Załóż konto
  • Koszyk
  • Start
  • W numerze
  • E‑wydanie
  • Artykuły
    • Astrologia
    • Felietony
    • Historia
    • Natura
    • Nauka & Kosmos
    • Newsy
    • PROMOCJA
    • Rozwój duchowy
    • Teorie spiskowe
    • UFO & ET
    • Wywiady
    • Zdrowie
    • Zjawiska PSI
    • Życie po życiu
    • Inne
  • Czytaj NŚ
    • Jak czytać NŚ?
    • O nas
    • Nasi autorzy
    • Kontakt
  • Społeczność
    • Okiem Anny
    • Spotkania NŚ
    • Nagrody NŚ
    • APELE!
    • Bracia Mniejsi
    • Galeria portretów NŚ
    • IN MEMORIAM
  • Polecamy
    • Filmoteka NŚ
    • Lektury NŚ
    • Magiczne podróże
    • Patronaty NŚ
  • Podcasty
    • Dotknięcie Nieznanego (podcast)
    • Lektury NŚ (podcast)
    • Podcasty NŚ (ilustrowane)
  • Video
  • Sklep KGNŚ
  • Kontakt
SUBSKRYPCJA

© 2021 - 2023 Nieznany Świat - Wszelkie prawa w tym prawa autorów i wydawcy zastrzeżone.
Jakiekolwiek dalsze rozpowszechnianie artykułów i innych części czasopisma bez pisemnej zgody wydawcy zabronione.

Ta strona korzysta z plików cookie. Kontynuując korzystanie z tej witryny, wyrażasz zgodę na używanie plików cookie. Odwiedź naszą Politykę prywatności.
Czy na pewno chcesz odblokować ten wpis?
Pozostało odblokowań : 0
Czy na pewno chcesz anulować subskrypcję?
-
00:00
00:00

Kolejka

Update Required Flash plugin
-
00:00
00:00